×

Jolka Rosiek przekonuje, że jej związek z prezydentem jest prawdziwy. „Nie jestem stalkerką!”

Historia zdjęć Joli Rosiek i prezydenta stała się bardzo medialna. Szczególnie na kanwie zbliżających się wyborów. Czy przeszkodzi Andrzejowi Dudzie w zostaniu po raz kolejny prezydentem?

Jola Rosiek nie prześladuje prezydenta?

Bardzo wiele zarzuca się Jolancie Rosiek, która opublikowała na twitterze swoje zalotne zdjęcia z prezydentem. Uważała wtedy, że z prezydentem łączy ją coś więcej niż zdjęcia. Napisała:

Jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu. Mieć Cię tak blisko, poczuć ciepło Twojej szyji na moich ustach.. ciepło ramion, uśmiech i spojrzenie…. Upewniłam się tylko w tym, że kocham jak nigdy nikogo…

Media od razu podchwyciły temat, a Joli to odpowiadało:

Gdy przytuliłam Andrzeja tak mocno to potem podszedł do mnie fotograf prawdopodobnie z kancelarii i powiedział ,,z Panią najpiękniejsze zdjęcie wyszło :)” fajnie, tylko chciałabym je zobaczyć, a nie wiem kto ma.

Czy związek Andrzeja Dudy i Joli Rosiek jest prawdziwy?

Od kiedy Jolanta opublikowała zdjęcia z Andrzejem Dudą zarzucano jej, że są nie prawdziwe. Jednak hipoteza o przeróbce zdjęć została obalona. Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski poproszony o komentarz w sprawie odpowiedział krótko:

Bez komentarza

Co oznacza taka postawa rzecznika prezydenta? Czy w historii jest ziarnko prawdy?

Prezydent jest źle chroniony

Inni zadają sobie pytanie jacy ludzie są dopuszczani do prezydenta skoro dzieją się takie historie.  Dziennikarka Dominika Długosz zastanawia się:

Jeśli SOP dopuszcza do prezydenta osobę wyraźnie niezrównoważoną, która od lat twierdzi, że łączy ją z nim relacja intymna, to chyba jest problem. I to zupełnie nie natury obyczajowej

Nie prześladuje prezydenta

Jolanta Rosiek twierdzi, że jest związana z prezydentem od 2015 roku. To własnie wtedy mieli się poznać:

On prywatnie też nie jest taki, jakiego musi udawać. Poznaliśmy się dzięki wspólnym znajomym, u których bywał w Tarnowie, gdy tylko pozwalały na to jego obowiązki. Niedaleko mnie są jego rodzinne strony w Starym Sączu, więc tam też często jeździł.

Sprawę skomentował fotograf prezydenta, który jeździ z nim na wszystkie spotkania. Mówi, że przytulający Andrzeja Dudę ludzie to codzienność. Jak mówi Jakub Szymczuk:

Do Prezydenta Andrzeja Dudy, odkąd pracuje przy spotkaniach z mieszkańcami (3 lata) lgną tysiące ludzi. Jedni ściskają dłoń, inni chcą selfie, inni chcą się przytulić. To nasza codzienność. Jeżeli ktoś ma w tym złe intencje i próbuje do tego dorobić fałszywą polityczną historie – to jest to przykre.

Co faktycznie łączy Jolę i Andrzeja Dudę?

https://twitter.com/91lorealou/status/1228284147019452423

Źródła: wiadomosci.wp.pl, wpolityce.pl
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować