Lekarze namawiali ją na aborcję… Jej dziecko urodziło się bez części mózgu i z wgniecioną czaszką.

Dziecko, które miało się urodzić z brakiem części mózgu i czaszki, mogło nie dożyć do porodu. Lekarze zalecali aborcję, jednak płód przeciwstawił się wszystkim przeciwnościom.

Pobożnym rodzicom Jaxon’a, Brandon’owi i Bretanii Buell, powiedziano, że ekstremalne deformacje mózgu ich synka oznaczają, iż dziecko prawdopodobnie nie przeżyje ciąży. Ale Silny Jax – pseudonim, który otrzymał na portalach społecznościowych, właśnie skończył pierwszy roczek.

Jego inspirująca historia zachwyciła rodziny w USA, gromadząc prawie 90 000 fanów na jego stronie na Facebooku.

U Jaxo’na zdiagnozowano bezmózgowie – wadę, z którą rodzi się dziecko bez części mózgu i czaszki, jednak lekarze nie mieli pewności, jak ciężki będzie jego stan.

30-letni Brandon powiedział: „Po drugim USG w 17 tygodniu, kiedy okazało się, że jest chłopcem, wiedzieliśmy, że coś jest nie tak, ponieważ gdy urządzenie zbliżało się w stronę jego głowy, było bardzo ciche. Następnego dnia Bretania otrzymała telefon od lekarzy, z którego wynikało, że są jakieś problemy z wynikami rezonansu magnetycznego. Miała łzy w oczach gdy mówiła mi, że jest problem z dzieckiem.”

Przez kilka następnych tygodni, niepokój pary był pogłębiany przez lekarzy, którzy brali pod uwagę kilka możliwych diagnoz. Rozszczep kręgosłupa, zespół Dandy-Walkera oraz Zespół Jouberta – to były typowane schorzenia.

Lekarze dali im możliwość przerwania ciąży w 23 tygodniu, ale młode małżeństwo, które jest przeciwne aborcji, wierzyło, że ta decyzja nie należy do nich.

Brandon, który jest asystentem prezesa małego banku na Florydzie, powiedział: „Poszliśmy tej nocy do domu myśląc, o tym, że wcale nie jest powiedziane, że Jaxon z tego nie wyjdzie. Kim jesteśmy, aby o tym decydować? Otrzymaliśmy dziecko i musimy mu dać szanse.”

„Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby dać mu szansę walki, a on zrobił wszystko co mógł, ponieważ urodził się by walczyć.”

Dziecko cudem przeżyło ciążę i urodziło się przez cesarskie cięcie ważąc 2 kg. Pierwsze trzy tygodnie chłopczyk był podłączony do wielu rurek w oddziale intensywnej terapii w szpitalu w Winnie Palmer na Florydzie, po to by chirurdzy mogli zbadać jego stan.