×

Jak potraktowano Harry’ego w Balmoral? „Istniał wyraźny podział”

Jak potraktowano Harry’ego w Balmoral? Pretensje do księcia o to, że pojawił się w posiadłości jako ostatni i wyjechał jako pierwszy, wydają się nieuzasadnione… Wyciekło, w jaki sposób książę został potraktowany po śmierci królowej, także przez swoich najbliższych. Okazuje się, że nie był mile widziany na zamku.

Jak potraktowano Harry’ego w Balmoral?

Książę Harry nie zdążył się pożegnać z ukochaną babcią. Gdy otrzymał telefon z Balmoral, przebywał akurat w Europie, dzięki czemu dość szybko pojawił się w Szkocji. Niestety okazało się, że to nie wystarczyło. Książę Harry dotarł do Balmoral już po śmierci babci.

Fakt, że opuścił posiadłość jako pierwszy (z Balmoral wyjechał w piątek ok. godz. 8.20), został skrzętnie odnotowany przez dziennikarzy i wywołał spore kontrowersje. Wkrótce do mediów dotarły informacje, które rzuciły nowe światło na tę sprawę. Jak się okazało, Meghan Markle nie towarzyszyła księciu w tym trudnym dla niego dniu, ponieważ zwyczajnie nie była mile widziana w posiadłości.

Jak podaje „The Sun”, to król Karol III poradził synowi, by przyjechał do Balmoral bez żony.

Podczas rozmowy telefonicznej król zasugerował, iż Meghan nie powinna się zjawiać w posiadłości w tak smutnym czasie. Wskazano, że Kate również nie jedzie, a Elżbiecie II powinna towarzyszyć wyłącznie najbliższa rodzina. Teraz na jaw wychodzą nowe fakty. Okazuje się, że i Harry w Balmoral mógł się poczuć jak intruz.

Ojciec i brat nie zjedli z nim kolacji?

„Daily Mail” podaje, że 8 września książę Harry nie spotkał się ani ze swoim ojcem – królem Karolem III, ani z bratem Williamem. Obaj mieli unikać Harry’ego, również podczas kolacji.

Tego wieczoru w królewskiej posiadłości zorganizowano dwie kolacje i istniał wyraźny podział – jeden był dla nowego króla i jego następcy, drugi dla reszty rodziny

— twierdzi informator „Daily Mail”.

Czy tym rewelacjom można wierzyć? Jeśli są zgodne z prawdą, to mogłoby tłumaczyć, dlaczego Harry tak szybko wyjechał z Balmoral. Wielu Brytyjczyków wierzy, że śmierć królowej doprowadzi do pojednania braci, a konflikt w rodzinie królewskiej uda się zażegnać.

11 września bracia pojawili się wraz z małżonkami pod zamkiem w Windsorze. Następnie wspólnie pojechali do posiadłości Frogmore Cottage.

Fotografie: Invictus Games (miniatura wpisu), Facebook, Twitter

Może Cię zainteresować