Jacek Borkowski trafił do szpitala z powodu Covid-19. Z trudem oddycha
W ubiegłą sobotę Jacek Borkowski trafił do szpitala. Aktor zmaga się z Covid-19. „Tak źle się chyba nigdy nie czułem” – przyznał.
Trzecia fala koronawirusa dotyka wszystkich
Choroba nie rozpoznaje, czy ktoś jest sławny oraz bogaty, brutalnie atakuje wszystkich. Przedstawiciele show-biznesu zwykle informują swoich fanów o tym, że sami zachorowali na Covid-19. Głośna była sprawa Andrzeja Piaseckiego, który opublikował wideo, na którym jest podłączony do respiratora.
Piasek przyznał później, jak się zakaził groźnym wirusem:
W moim przypadku historia choroby jest dość krótka. Mimo codziennej ostrożności zachowywanej z rodziną, kilkoro z nas zaraziło się od innego członka rodziny, przechodzącego zakażenie bezobjawowo. Ja miałem najmniej szczęścia.
Dorota Gardias także musiała być hospitalizowana z powodu koronawirusa. Stanęła w obronie Piaska albowiem wśród odbiorców nagrania znalazły się osoby, które zarzucały mu, że ten udaje chorobę. Wylało się przez to i na nią masa hejtu, zwłaszcza po skrytykowaniu Violi Kołakowskiej. Aktorka narzekała, że z „Andrzeja kiepski aktor”. Prezenterka nie wytrzymała:
Słowa Violi Kołakowskiej są dla mnie wstrząsające i skandaliczne. Jak można atakować człowieka, który oddycha z trudem i jest w szpitalu. W głowie mi się to nie mieści, brakuje mi słów, a takie komentarze są po prostu nieludzkie.
Wielu celebrytów promuje powszechne szczepienia udostępniając zdjęcia, gdy sami przyjmują specyfik. To powoduje, że padają ofiarami hejtu. Niektórzy internauci twierdzą, że ci „zostali przekupieni przez firmy farmaceutyczne”.
Jacek Borkowski trafił do szpitala
Ostatnio o zakażeniu koronawirusem poinformował odtwórca roli Jacka w serialu „Klan”. Dzisiaj (16 kwietnia) Jacek Borkowski obchodzi 62. urodziny. Aktor z pewnością nie spodziewał się, że spędzi je w takich okolicznościach.
W ubiegłą sobotę na swoim Facebooku opublikował zdjęcie ze szpitalnego łóżka:
No i nie zdążyłem się zaszczepić…
Okazuje się, że aktor nadal przebywa w szpitalu. O swoim stanie zdrowia poinformował w rozmowie z Faktem. Przyznał, że ciężko przechodzi zakażenie Covid-19:
Nie wiem kiedy z wyjdę ze szpitala. Hospitalizacja u mnie jest niestety konieczna. Czuję się bardzo źle. Tak źle się chyba nigdy nie czułem. Przede wszystkim ledwo mówię i oddycham.
Jacek Borkowski powiedział także, że jest słaby i ma problemy z mówieniem. Bardzo pomaga mu tlen podawany na oddziale covidowym:
To jest najgorsze. Pomaga mi podawany tlen. Nie mam na nic siły, więc proszę trzymać kciuki, żebym szybko pokonał to cholerstwo.
Niestety nie jest to jego jedyne zmartwienie. Syn aktora, 18-letni Jacek Borkowski Junior za kilka tygodni podejdzie do egzaminu dojrzałości:
Martwię się o Jacka, który w tym roku zdaje maturę. W zasadzie on z tych trzech lat liceum w szkole był półtora roku.
