Ilona Felicjańska może trafić do więzienia. Dostała zakaz kontaktów fizycznych z mężem!
Ilona Felicjańska, która przeszła terapię odwykową w związku z problemami z alkoholizmem, znów wpadła w tarapaty. Tym razem jednakbardzo poważne – w areszcie w USA spędziła święta, teraz grozi jej pozbawienie wolności. Czy była modelka zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji? Wygląda na to, że nie, bo Felicjańska mimo zakazu kontaktów fizycznych wciąż nie może się odkleić od męża – Paula Montany.
Lekceważąca postawa
Ilona Felicjańska sprawia wrażenie jakby sprawa zupełnie jej nie dotyczyła i podchodzi do zarządzenia sądu z zauważalnym lekceważeniem. W myśl zasady „carpe diem”, 49-latka korzysta z pięknej pogody i spędza czas na plaży. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że towarzyszy jej mąż, który przed Świętami Bożego Narodzenia został przez nią – według zeznania na policji – pogryziony! Ilona Felicjańska i jej mąż, Paul Montana parę tygodni temu zostali zatrzymani na Florydzie. Powodem była awantura, którą para wywołała w hotelu. Kobieta miała nawet ugryźć męża w łydkę! Oboje trafili na parę dni do aresztu. Felicjańskiej postawiono zarzut „naruszenia nietykalności cielesnej”. Policjant w swoim raporcie zaznaczył też, że modelka była pijana.
Czy awantura była sfingowana?
Istnieje spore prawdopodobieństwo, że para chce obrócić całe zdarzenie na swoją korzyść i wzbudzić słabnące zainteresowania Felicjańską. Taką hipotezę potwierdzają zdjęcia, które Ilona i Paul publikują na Instagramie. Na fotografiach widać jak para wspólnie wyleguje się na florydzkiej plaży i dzieli z fanami filozoficznymi sentencjami na temat życia. Nie wyglądają na skłóconych, ani zasmuconych niedawną awanturą.
[wp_quiz id=”1270″]
Celebrytka przyznaje, że w tym niełatwym momencie życia może liczyć na wsparcie Paula Montany, któremu również postawiono zarzuty stosowania przemocy domowej. To właśnie z tego względu, sąd nakazał aby do rozstrzygnięcia sporu, małżonkowie nie spędzali ze sobą czasu. Ich rozprawa odbędzie się już 9 stycznia.
Sąd na Florydzie wydał parze zakaz utrzymywania kontaktów fizycznych. Oznacza to, że nie powinni się przytulać, całować, ani ze sobą sypiać. Ma to na celu uniknięcie potencjalnych szarpanin. Jak łatwo się domyślić ze zdjęć, Paul i Ilona nie przestrzegają zakazu. Lada dzień mają stawić się w sądzie na rozprawie – Felicjańska tym razem wykręci się od więzienia?
