Hakiel dostaje propozycje matrymonialne. „Nie nadążam z odpisywaniem”
Marcin Hakiel dostaje propozycje matrymonialne i nie może opędzić się od adoratorek. Wiadomość o rozwodzie z Kasią Cichopek najwyraźniej ucieszyła fanki tancerza. Hakiel przyznaje, że nie nadąża z odpisywaniem na wiadomości.
Stały bywalec portali plotkarskich
Przez lata uchodzili za parę idealną. Informacja o ich rozstaniu wywołała prawdziwą burzę w sieci. Ale publiczne pranie brudów dopiero miało się rozpocząć…
Szybko okazało się, że Marcin Hakiel, który wcześniej prosił o uszanowanie prywatności i twierdził, że nie będzie komentował rozstania z żoną, sam zaczął ujawniać prywatne informacje. Zasugerował np. że Katarzyna Cichopek odeszła od niego, ponieważ znalazła sobie nowego partnera. To wywołało lawinę komentarzy. Internauci zaczęli łączyć Cichopek z Maciejem Kurzajewskim. W końcu wspólnie prowadzą program „Pytanie na śniadanie”, a Kurzajewski rozstał się z żoną.
Wyświetl ten post na Instagramie
Robienie show wokół rozwodów najwyraźniej jest ostatnio modne. Marcin Hakiel stał się stałym bywalcem portali plotkarskich. Tancerz udziela kolejnych wywiadów, w których zaskakuje swoimi wypowiedziami. Tym razem w rozmowie z Plejadą Hakiel nieskromnie przyznał, że ma wiele adoratorek.
Wyświetl ten post na Instagramie
Marcin Hakiel dostaje propozycje matrymonialne
W rozmowie z Plejadą Hakiel ujawnił, że nie może narzekać na brak powodzenia u kobiet. Po tym, jak ogłosił, że rozwodzi się z Katarzyną Chichopek, skrzynka na Instagramie zaczęła zapełniać się wiadomościami od fanek, które chciałyby zająć miejsce aktorki.
Gdzieś tam u mnie jest przestrzeń pusta w tej sferze. Dostaję ostatnio wiele wiadomości z propozycjami matrymonialnymi. Nie nadążam z odpisywaniem
– powiedział Hakiel.
Na pytanie o to, gdzie widziałby siebie za pięć lat, tancerz przyznał:
Jakiś wózek mógłby być. Myślę, że jeszcze dam radę. Lubię dzieci i nigdy tego nie ukrywałem.
Wyświetl ten post na Instagramie
Z kolei w rozmowie z „Super Expresse”, Hakiel wyznał ostatnio, że jest otwarty na nowe znajomości.
Nie szukam, jak życie samo mi podsunie kogoś, to myślę, że po prostu się umówię i zobaczymy, co z tego wyjdzie…
– stwierdził.
Przeczucie nam podpowiada, że takich wywiadów będzie jeszcze więcej.