23-latka nie znosi tego, jak wygląda i marzy o eutanazji. „Cierpię każdego dnia”
Kelly ma 23 lata. Jest bystrą i inteligentną młodą kobietą z pięknym uśmiechem, który pojawia się raz na jakiś czas na jej twarzy. Jednak jej zdaniem w jej życiu nie ma powodów do radości. 23-latka najbardziej na świecie pragnie śmierci. Chce, aby wykonano na niej eutanazję. Liczy, że znajdzie się ktoś, kto pomoże jej zrealizować to „marzenie”. Skąd taki pomysł? Dlaczego Kelly ma dość życia?
Piękna, mądra i kochana przez bliskich
Ona sama w sobie nie widzi niczego pozytywnego. Uważa się za brzydką i ma dość takiej egzystencji.
Kiedy patrzę w lustro, widzę potwora. Naprawdę nie podoba mi się to, co widzę i mam dość już tego. W ciągu całego swojego życia nie przeżyłam ani jednego radosnego dnia. Męczę się
Cierpi na depresję, która uniemożliwia jej normalne funkcjonowanie
Ona sama opisuje depresję jako nóż, który ma wbity w pierś i który nie pozwala jej normalnie oddychać. Nie chce więcej żyć i mierzyć się z depresją. Jest przekonana, że niczego nie poczuje. Mieszka w Belgii i ma świadomość tego, że w tym państwie ma większą szansę na to, aby poddać się eutanazji. Jaki trzeba spełniać wymóg, aby do tego doszło? Dana osoba musi przeżywać rozrywający ból nie do zniesienia – fizyczny lub psychiczny. Czy do tego grona zalicza się Kelly?
Chce, aby wykonano na niej eutanazję
Jednak nawet w Belgii, która aż 17 lat temu stała się drugim krajem na świecie, który usankcjonował eutanazję i pierwszym, który zalegalizował ją dla dzieci, przypadki psychiatryczne pozostają kontrowersyjne, szczególnie gdy dotyczą kogoś tak młodego jak Kelly. Jest to kwestia podlegająca od lat dyskusjom. Wielu psychiatrów i większość Belgów sprzeciwia się rozszerzeniu eutanazji na przypadki zdrowia psychicznego. Niektórzy eksperci twierdzą wręcz, że diagnoza jest subiektywna, w przeciwieństwie do ciężkiej choroby fizycznej. Kelly jednak nie zamierza się poddać. Zarzeka się, że jeśli nie znajdzie lekarza, który pomoże jej w wykonaniu eutanazji, popełni samobójstwo.
Pożegnanie z rodziną
Kelly mieszka z rodziną, która nie miała o niczym pojęcia do czasu, gdy w sieci pojawił się wywiad z 23-latką. Uważa, że jej siostry zrozumieją ją bardziej niż rodzice.
Ludzie patrzą na mnie i widzą kogoś młodego i dziwią się, że nie mam siły żyć. To nie wiek jest ważny, ale cierpienie danej osoby. Nie będzie łatwo im powiedzieć. Myślę, że moje siostry zrozumieją więcej niż moi rodzice. Ale oczywiście będzie to bardzo trudne, szczególnie dla mojej siostry bliźniaczki.
Zawsze czułam, że nie należę do tego świata, że nie chcę tu być. Staram się żyć zgodnie z oczekiwaniami społeczeństwa, ale to nie działa. Ciągle czuję się kosmitą i dziwakiem. Nie chciałabym, żeby przy tym była moja rodzina. Tak długo czułam się samotna, dlaczego więc miałabym chcieć mieć przy sobie ludzi, kiedy umrę? Po prostu idę spać i tyle
