Esmeralda Godlewska straciła dziecko? Zapowiadała, że będzie walczyć o syna
Esmeralda Godlewska straciła dziecko? Najnowsze doniesienia na temat wydarzeń z życia celebrytki są szokujące. Kontrowersyjna piosenkarka ma za sobą niezwykle trudną przeszłość. Dopiero za sprawą internetowej afery na jaw wyszły dotąd nieznane fakty.
Trudne koleje losu
Jeszcze nie tak dawno siostry Godlewskie większości Polaków kojarzyły się z nowoczesnymi wersjami hymnu, nietypowymi aranżacjami kolęd oraz zabawnymi teledyskami. Mało kto, wiedział co dzieje się w życiu prywatnym Esmeraldy oraz Małgorzaty. Po tym jak niedawno wyszło na jaw, że Esmeralda Godlewska jest poważnie uzależniona od alkoholu oraz leków, o celebrytkach znów zrobiło się głośno.
Nagranie, na którym Esmeralda obraża Małgorzatę i nazywa prostytutką wywołało oburzenie wśród internautów. Zmagająca się z obłędem piosenkarka zapowiedziała, że więcej szczegółów poda w książce, nad którą już pracuje.
Trudno określić, ile jest prawdy w słowach Esmeraldy, ponieważ z informacji, które wyciekły do Internetu wynika, że celebrytka w chwili nagrywania relacji była pod wpływem silnych emocji oraz substancji odurzających. We wspomnianym nagraniu padły także słowa dotyczące aborcji, której rzekomo miała się poddać siostra Esmeraldy, Małgorzata. Tymczasem okazuje się, że temat rodzicielstwa jest bardzo bliski także samej Esmeraldzie.
Piosenkarka niecały rok temu poinformowała swoich fanów o swojej walce o syna. Niestety jej relacja z nim jest daleka od doskonałej. Celebrytka płacząc mówiła, że bardzo rzadko się z nim widuje. Zdradziła przy tym, że przez trzy lata zajmowała się wychowywaniem dziecka. Niestety później wydarzyło się coś, co niemal całkowicie przekreśliło jej szanse na sprawowanie opieki nad synem.
Esmeralda Godlewska straciła dziecko bezpowrotnie?
Godlewska w swoim życiu wielokrotnie zmagała się z rozmaitymi problemami osobistymi. Ze względu na ciężką depresję oraz załamania nerwowe nie była w stanie zajmować się dzieckiem. Esmeralda bardzo źle znosiła także pełne nienawiści opinie ze strony internautów. W efekcie, jak sama przyznała, bardzo się pogubiła. Wówczas sąd zadecydował o ograniczeniu jej praw do opieki nad synem. Na chwilę obecną chłopiec jest wychowywany przez ojca.
Celebrytka wyznała, że jej były partner bardzo ją zawiódł. Tworzyli związek przez 6 lat. Godlewska całkowicie ufała ojcu swojego dziecka. Na swoim InstaStory opowiadała fanom o tej miłości.
Ja mu bardzo ufałam. Byłam w stanie zrobić dla niego wszystko, bo jeżeli jestem z kimś w związku, to kocham całym sercem. Ja nie umiem kochać trochę. Jak ja się zakochuję, to już tak naprawdę na zabój.
Niestety Esmeralda Godlewska została oszukana. Mężczyzna, z którym była nie okazał jej wsparcia w trudnych chwilach, a gdy najbardziej go potrzebowała, odszedł do innej kobiety.
Będzie o niego walczyć
Celebrytka bardzo żałuje tego, że drogi jej oraz Milana się rozeszły. Piosenkarka ogromnie tęskni za swoim dzieckiem.
Nie mogę go utulić na dobranoc. Moje dziecko, które nosiłam pod serduszkiem, które kochałam od momentu, gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, jest dla mnie najważniejszą osobą w życiu. Nie potrafię sobie wybaczyć tego…
Esmeralda Godlewska nie zamierza przekreślać swojej relacji z synem. Już dawno temu zapowiedziała, że będzie się ubiegać o odzyskanie prawa do pełnej opieki nad nim.
Teraz od roku próbuje mi odebrać Milana na stałe. Ja nie mogę na to pozwolić, bo to ja jestem jego mamą.
Na zmiany nigdy nie jest za późno
Godlewska już przed rokiem zapewniała, że zamierza się zmienić. Niestety jak pokazały wydarzenia z ostatnich dni, proces stabilizacji potrwa jeszcze długo. Niewykluczone, że najnowszy epizod całkowicie pogrzebie jej szanse na odzyskanie dziecka.
Wiem, że nawaliłam, nawaliłam, nawaliłam. Zmieniam się. Podjęłam też różne terapie, ale dla mnie najważniejsze jest to, aby odzyskać swoje dziecko.
Nie można także wykluczyć, że ostatni, szeroko komentowany w mediach incydent z udziałem Esmeraldy Godlewskiej ma związek z wielką pustką w sercu po Milanie. Celebrytka będzie teraz leczyć się w klinice psychiatrycznej. Na szczęście może liczyć na wsparcie siostry, która mimo wszystko, nie odwróciła się od niej.
