×

Epidemia koronawirusa w USA. Ponad 100 000 ofiar śmiertelnych

Epidemia koronawirusa w USA – wczoraj bilans ofiar śmiertelnych Covid-19 przekroczył tam 100 000. Kraj jest zdecydowanie światowym liderem, jeśli chodzi o liczbę zgonów. Ponad co czwarty zgon spowodowany koronawirusem dotyczy Amerykanina.

Epidemia koronawirusa w USA

Drugie miejsce pod względem ilości przypadków śmiertelnych zajmuje Wielka Brytania, gdzie zmarło już około 37 500 osób. Dalsze miejsca w statystykach liczby zgonów zajmują Włochy, Francja, Hiszpania, Brazylia, Belgia czy Meksyk. Tak dużą liczbę zgonów przypisuje się faktowi, że epicentrum epidemii w Stanach Zjednoczonych zlokalizowane jest w Nowym Jorku. To właśnie w obrębie stanu Nowy Jork do tej pory miała miejsce jedna trzecia wszystkich zgonów spowodowanych Covid-19 w Stanach Zjednoczonych. Zmarło tam 29 370 osób. Sporą liczbę zgonów odnotowano też w pobliskim New Jersey (11 339) oraz Connecticut (3 769). Specjaliści uważają, że rozwój epidemii w Nowym Jorku był spowodowany faktem, że miasto jest bardzo popularnym węzłem transportowym o dużej gęstości zaludnienia. Co gorsza, w porównaniu z innymi amerykańskimi miastami bardzo późno podjęto tu odpowiednie działania mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania epidemii. W mniej zaludnionych stanach oraz na prowincji nie miało miejsca tak dużo zgonów, co w miastach. Słabo zaludnione stany nie zdecydowały się nawet na wprowadzenie nakazu pozostania w domach. Szacunkowe obliczenia ekspertów z Uniwersytetu Waszyngtońskiego w Seattle mówią o tym, że do 4 sierpnia może umrzeć do 143 tys. Amerykanów zakażonych SARS-CoV-2.

Ogromna ilość testów

W Stanach Zjednoczonych w przeciwieństwie do Polski, wykonywane są ogromne ilości testów na obecność koronawirusa. Przeprowadzono już 15 mln testów, co plasuje USA na szczycie statystyk dotyczących liczby wykonanych testów. Spośród testowanych osób ponad 1 mln 695 tys. dało wynik pozytywny. Epidemia koronawirusa w USA sprawiła, że temat wiązania ubezpieczenia zdrowotnego z zatrudnieniem na nowo powrócił do debaty publicznej. Osoby nieposiadające ubezpieczenia zdrowotnego rzadziej decydują się podjąć leczenie. W rezultacie zarażają inne osoby i epidemia gwałtownie się rozrasta.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter.com, imgur.com

Może Cię zainteresować