Popołudniowy raport Ministerstwa Zdrowia o epidemii koronawirusa. Nowe przypadki

Ministerstwo Zdrowia opublikowało najnowsze dane dotyczące liczby zakażeń koronawirusem w Polsce. Niestety, ale liczba ta wcale znacząco nie zmalała, w porównaniu z porannym raportem

Epidemia koronawirusa w Polsce: 1 czerwca

W porannym raporcie Resort Zdrowia powiadomił o 202 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. W godzinach popołudniowych liczba ta wzrosła do 178. Odnotowane zakażenia dotyczą województw:

– łódzkiego (57),
– mazowieckiego (47),
– dolnośląskiego (30),
– śląskiego (26),
– małopolskiego (6),
– podlaskiego (5),
– świętokrzyskiego (3),
– pomorskiego (2),
– wielkopolskiego (1),
– opolskiego (1).

W ciągu dnia miało miejsce 9 zgonów. Łączny bilans liczby zakażonych oraz zgonów od początku trwania epidemii prezentuje się następująco: 24 165/1 074. Porównując statystyki na przestrzeni ostatnich tygodni, można zauważyć, że wciąż w obrębie województwa śląskiego odnotowywane są największe ilości zakażeń. Wynika to z faktu, że w przeciągu ostatnich dni wykonywane są tzw. testy przesiewowe wśród rodzin górników. Ma to na celu wyeliminowanie ryzyka zaostrzenia się sytuacji epidemiologicznej w regionie.

Zakażona lekarka pojechała na badania

Wydawać by się mogło, że skoro od początku epidemii minęło już wiele miesięcy, to ludzie są już dość dobrze zaznajomieni z zasadami postępowania w przypadku podejrzenia zakażenia koronawirusem. Jest jednak zupełnie inaczej i nawet wśród lekarzy, którzy powinni być najlepiej wyedukowani w tym temacie, dochodzi do karygodnych zachowań. Najlepszym tego przykładem jest zakażona koronawirusem lekarka z Piły (woj. wielkopolskie), która zamiast zadzwonić po karetkę wymazową, sama pojechała samochodem do punktu „drive-thru”, aby sprawdzić czy jest już zdrowa. Skandaliczną postawę kobiety skomentował w mediach społecznościowych Eligiusz Komarowski, starosta pilski.

Nikt nie ma prawa bezpodstawnie narażać innych. Tym bardziej jest to oburzające, że uczyniła to osoba, która składała przysięgę Hipokratesa.

Nic dziwnego, że słysząc o tego typu sytuacjach, ludzie nabierają niechęci w stosunku do medyków i bojąc się zakażenia, zaczynają unikać wizyt lekarskich i dbania o własne zdrowie. Widząc w jak nieodpowiedzialny i dziecinny sposób zachowują się w dobie epidemii wybrani medycy, społeczeństwo staje się nieufne i wrogo nastawione wobec całej służby zdrowia.