×

Po 40 latach znaleziono list pożegnalny Elvisa Presleya. Jego słowa łamią serce

Był legendą. Kochały go miliony. Mężczyźni chcieli być tacy jak on, a kobiety marzyły, że kiedyś na koncercie zostaną przez niego zauważone. Bez dwóch zdań Elvis Presley był królem rock&rolla, co okazało się nie tylko jego windą do sukcesu, ale i w późniejszych latach, obciążeniem. Ciężko żyć normalnie, wiedząc, że na każdym kroku czyhają fani. Do tego ciągła presja, aby być najlepszym. Mimo że nam wydaje się to łatwą pracą, Elvisowi nie było tak łatwo.

Odszedł w wieku 42 lat. Od ponad 40 lat jego śmierć wzbudza sporo kontrowersji

Według tego, co podaj oficjalne źródła, król rock&rolla zmarł na atak serca. Jednak jego była żona, Priscilla Presley, twierdzi, że legenda muzyki wielokrotnie chciała odebrać sobie życie, połykając ogromne ilości środków przeciwbólowych na receptę. Co więcej, zgodnie z Daily Mirror, istnieją odręczne notatki od samego Elvisa, które wydają się potwierdzać to, że odebrał sobie życie, a nie zmarł w sposób naturalny.

Czy poznamy prawdę?

Przyczyną śmierci Elvisa Presleya był zawał serca, który wielu wiąże z nadużywaniem przez muzyka narkotyków. Martwego króla znalazła w łazience jego dziewczyna, Ginger Alden.

Mimo to śmierć króla była przedmiotem wielu dyskusji od lat. Fakt, że jego rodzina dążyła do tego, aby zachować raporty z autopsji w tajemnicy, jest dość zagadkowe. Mówi się, że w ten sposób chcieli stłumić teorie spiskowe dotyczącego tego, w jaki sposób zmarł. Jednak w nowym filmie dokumentalnym HBO, którego premiera planowana jest na 14 kwietnia, ludzie, którzy są blisko niego, twierdzą, że jego śmierć… była samobójstwem.

Była żona mówi wiele w tej sprawie

Kto jak nie Priscilla może wiedzieć dużo o Elvisie? Była jego żoną w latach 1967-1973 i doczekali się córki Lisy Marie. Po rozpadzie małżeństwa nadal się przyjaźnili.

Kobieta nie ukrywa, że to służba w wojsku jej zdaniem przyczyniła się do uzależnienia królu rocka od narkotyków.

Dawali je żołnierzom, aby nie zasypiali

Pożegnalny list naprawdę istnieje?

Film dokumentalny HBO mówi również, że niedawno znaleziono dwa listy pożegnalne Elvisa Presleya. Ci, którzy byli najbliżej niego, próbują udowodnić, że listy są dowodem na to, że król muzyki sam odebrał sobie życie. Jego przyrodni brat powiedział:

Dla mnie jest to wyraźna wskazówka, że ​​samobójstwo było w jego umyśle. Miał je po prostu gdzieś w głowie.

W filmie dokumentalnym wyjaśniono, co podobno znalazło się w notatkach napisanych do bliskiego przyjaciela Elvisa, Joe Esposito. Podobno zawierały one takie zwroty jak: „Mam już dość mojego życia. Jestem nim zmęczony” oraz „Potrzebuję długiego odpoczynku” .

Czy rodzina Presleya przez 40 lat ukrywała prawdę o jego śmierci?

Może Cię zainteresować