×

86-latek przychodził codziennie do jej restauracji. W końcu młoda kobieta zaprosiła go na kolację

Utrata bliskiej osoby może być odczuwana szczególnie boleśnie w czasie świąt.

Dostrzegła to pracownica pewnej brytyjskiej restauracji. Usłyszała, że jeden z jej ulubionych i najlojalniejszych klientów zazwyczaj spędza Boże Narodzenie samotnie, więc postanowiła coś z tym zrobić.

Starszy mężczyzna mieszkał w domu opieki niedaleko restauracji. Prawie 10 lat temu, po 45 latach małżeństwa, zmarła jego żona. Córka wraz z wnukami mieszkała w Australii i starszy pan został zupełnie sam.

Więc 22-letnia Ellie Walker postanowiła zaprosić 86-latka na świąteczną kolację. Mieli spotkać się w restauracji, by wspólnie zjeść posiłek i pogawędzić, by starszy pan nie był sam w ten szczególny dzień.

Edwin założył swój najlepszy garnitur i krawat na kolację z Ellie. Mężczyzna również przyniósł dziewczynie kwiaty.

Edwin był ulubionym klientem Ellie. Uroczy i rozmowny. Dziewczyna zawsze dotrzymywała mężczyźnie towarzystwa, by ten nie czuł się taki samotny.

„Wspominał, że nie ma najbliższej rodziny, z którą mógłby spędzić święta. Powiedział, że sam zje mrożone danie, a myśl o tym kompletnie złamała mi serce.” – wspomina Ellie

Edwin był bardzo zadowolony z wieczoru spędzonego z Ellie. Rozmawiało im się doskonale, a Ellie założyła nawet rogi renifera z okazji świąt. Dla obydwojga był to bardzo wyjątkowy i poruszający wieczór.

Jednak Ellie nie zapomni tego, co starszy pan wyznał jej po kolacji.

„Dziękuję za wspaniałe towarzystwo. Byłem bardzo zdenerwowany i przyniosłem kwiaty, bo nie chciałem iść z pustymi rękami. Ten wieczór znaczył dla mnie tak wiele, że nie umiem tego opisać. Jeszcze raz bardzo dziękuję za zaproszenie.” – powiedział Edwin po spotkaniu

Obydwoje tak miło spędzili czas, że nadal spotykają się na pogawędki przy kawie. Gest Ellie był uroczy i wniósł wiele radości w życie starszego pana.

Może Cię zainteresować