×

Egzaminy uczniów zostaną w tym roku odwołane?! „System można zmienić”

Egzamin ósmoklasisty odwołany? Ze względu na trwającą epidemię koronawirusa pojawił się pomysł rezygnacji z testu kończącego naukę w szkole podstawowej. Rodzice zarzucają nauczycielom, że nie uczą dzieci w efektywny sposób i dlatego przez rezygnację z egzaminów chcą uniknąć odpowiedzialności za wyniki uczniów.

Uczniowie żyją w ciągłym stresie

Nie ulega wątpliwości, że ubiegły oraz obecny rok szkolny przebiegają w zupełnie inny sposób niż jest to zaplanowane w podstawie programowej. Już pod koniec maja Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, Sławomir Broniarz, apelował do rządzących o opracowanie nowego programu kształcenia dzieci. Niestety zarówno władze jak i nauczyciele nie wyciągnęli żadnych wniosków z poprzedniego roku szkolnego. W związku z tym, obecnie spotykamy się z tymi samymi problemami, które towarzyszyły pierwszemu zetknięciu z edukacją zdalną. Wielu nauczycieli, szczególnie tych w starszym wieku, nie radzi sobie z obsługą komputera i prowadzeniem lekcji w trybie on-line. Ponadto, z powodu zakażeń COVID-19 wśród nauczycieli, uczniowie stracili sporą ilość zajęć i już teraz pewne jest, że nie zdołają zrealizować całości podstawy programowej. Danuta Kozakiewicz, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 103 w Warszawie uważa, że ze względu na wyjątkową sytuację egzamin ósmoklasisty powinien zostać odwołany.

Jestem całkowicie za odwołaniem egzaminów ósmoklasisty i tych kończących etap nauczania. My nie sprawdzamy w zasadzie niczego poza odpornością na stres i stanem przygotowania konkretnej szkoły do prowadzenia nauki zdalnej.

Egzamin ósmoklasisty odwołany?

Zdaniem Danuty Kozakiewicz egzamin ma na celu sprawdzenie kompetencji, umiejętności i wiedzy ucznia. Biorąc pod uwagę, że stan epidemii jest sporym obciążeniem psychicznym dla uczniów, wyniki testu mogłyby się okazać niewspółmierne z rzeczywistym poziomem wiedzy uczniów. 

Kontynuowanie tego egzaminu służy jedynie temu, by utrzymać Okręgową Komisję Egzaminacyjną, żeby mieć jakiś system naboru wyższego stopnia edukacji. Ten system można zmienić, w każdym momencie, natomiast dzieci żyją w permanentnym lęku i stresie. Darujmy im. To rocznik, który ma za sobą bardzo ciężki rok.

Niedługo po wypowiedzi Danuty Kozakiewicz, w sieci wybuchła dyskusja. Ludzie są oburzeni tym, że obecny rocznik miałby uniknąć egzaminu. Jest to rażąca niesprawiedliwość w stosunku do starszych dzieci, które aby dostać się do wybranej szkoły średniej, musiały wykazać się wiedzą. W komentarzach możemy przeczytać dosadne wypowiedzi internautów:

Może w ogóle odpuśćmy wszelkie testowanie, bo młodzież się zestresuje.

Po co uczyć, dajmy wszystkim 5 ze wszystkich przedmiotów i nie będzie problemu.

Te egzaminy to namiastka normalności – uczniowie potrzebują celów.

Nauczyciele są leniwi

Rodzice uczniów zarzucają nauczycielom, że Ci są leniwi i wykorzystują epidemię jako pretekst do organizacji mniejszej ilości zajęć. Na swoją obronę nauczyciele mają fakt, że organizacja nauki w trybie zdalnym uniemożliwiła przerobienie całości wymaganego materiału. Jedna z nauczycielek języka angielskiego z Wrocławia tłumaczy:

Trzeba się nad tym materiałem porządnie zastanowić. I to teraz, a nie na miesiąc czy dwa miesiące przed egzaminem. Wytyczne dotyczące tego, jak egzamin będzie wyglądać i jaki materiał będzie na nim wymagany, trzeba opracować jak najszybciej.

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zapowiedział kilka dni temu, że bierze pod uwagę możliwość ograniczenia zakresu materiału, obowiązującego na egzaminie. 

Chcemy ograniczyć zakres materiału do egzaminów. Ma on być adekwatny do wiedzy nabytej przez uczniów m.in. podczas kształcenia zdalnego.

Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować