×

To najmłodsze ofiary koronawirusa. Mają zaledwie kilka tygodni

Dzieci zakażone koronawirusem to Mason i Ava. Mali pacjenci walczą z COVID-19 mając zaledwie kilka tygodni, a lekarze nie wiedzą co robić.

Maluch walczy z chorobą

Historię dzielnych maluszków opisuje brytyjski Mail Online. Mając zaledwie kilka tygodni, Mason Atton z Chesterfield w Derbyshire dostał wysokiej temperatury na poziomie 39 stopni Celsjusza. Maleństwo płakało przez całe godziny, a bezradni rodzice nie byli w stanie nic zrobić.

Zabrali go do Królewskiego Szpitala Chesterfield, gdzie lekarz powiedział, że podejrzewa zapalenie oskrzeli. Dopiero gdy wrócili do domu, otrzymali telefon od pediatry, który powiedział im, że uzyskał pozytywny wynik testu na Covid-19

Przetestowali go również pod kątem Covid-19, a następnego dnia Masona wypisano ze szpitala. Gdy zadzwonił do nas pediatra to był taki szok. Potem Mason dostał naprawdę wysokiej temperatury – 39 stopni Celsjusza – i cały czas krzyczał. Zabraliśmy go z powrotem do szpitala, ale pediatra musiał zasięgnąć porady innych lekarzy, jak go leczyć. Nikt nie wiedział jak to przebiega u dzieci.

Cała rodzina musi odbyć kwarantannę, bowiem u wszystkich występują objawy. 35-letni ojciec chłopca Atton czuje się winny, bo najprawdopodobniej to on zaraził swoją partnerkę oraz chłopca:

Mniej więcej tydzień przed zachorowaniem Masona wróciłem z Londynu z wysoką temperaturą i kaszlem, więc myślę, że wprowadziłem wirusa do domu.

Dzieci zakażone koronawirusem

Mason nie jest jedynym przypadkiem zakażenia tak malutkiego dziecka. Ava da Silva Jules z Islington w północnym Londynie miała zaledwie siedem tygodni, kiedy u niej wystąpiła wysoka temperatura. Przestała pić mleko i zaczęła ciężko oddychać.

Mama Avy opowiada, że nie mogła być ze swoją córeczką. Kobieta miała także objawy COVID-19 i było to najgorsze przeżycie jakiego doznała:

Brak możliwości bycia z córką, kiedy poszła do szpitala, to najgorszy okres w moim życiu. Nie mogłam spać, nie mogłem jeść, bardzo się martwiłam. Nigdy tak bardzo nie płakałam. Kiedy powiedziałam sanitariuszom, że mam objawy, założyli cały sprzęt ochronny, aby zbadać Avę. A kiedy postanowili zabrać ją do szpitala, nie pozwolono mi iść z nią, ponieważ miałam objawy. Dobrze, że chociaż jej tata mógł być z nią.

Na szczęście oba maluchy przechodzą łagodnie całą infekcję i wkrótce będą zdrowe. Pomimo, że lekarze nie wiedzieli jakie zastosować leczenie, organizmy małych wojowników zwalczają infekcję.

Rodzice apelują do wszystkich, aby nie bagatelizowali koronawirusa. Brutalnie przekonali się, że nie tylko osoby starsze są na niego zarażone.

Objawy u dzieci

Dzieci inaczej reagują na zarażenie koronawirusem niż dorośli. Ta choroba rzadziej ich dotyka, a jeżeli już, to przechodzą go o wiele łagodniej, niż dorośli. Dobrze więc widzieć, jak rozpoznać objawy koronawirusa u dziecka.

Warto także pamiętać, że zarażone dziecko, nawet gdy nie wystąpią u niego żadne objawy, ciągle jest źródłem potencjalnego zagrożenia dla innych.

Źródła: www.dailymail.co.uk, www.fr24news.com

Może Cię zainteresować