Dramat w Bartoszycach. Dwie nastolatki potrącone na pasach
Wypadek drogowy z udziałem małoletnich. Dwie nastolatki potrącone na pasach w Bartoszycach przez kierowcę samochodu osobowego. Czy zawinił prowadzący pojazd, a może piesi wtargnęli na jezdnię bez uprzedniego sprawdzenia możliwości przejścia?
Materiały Policyjne
Dwie nastolatki potrącone na pasach
Do zdarzenia doszło 25 listopada przed godziną ósmą w Bartoszycach. Kierujący citroenem 66-letni mężczyzna potrącił przechodzące przez ulicę dwie dziewczynki w wieku 13 i 14 lat. Trzecia dziewczynka, która była z nimi uniknęła zderzenia i nic jej się nie stało.
13-latka trafiła do szpitala w Bartoszycach i jej życiu nic nie zagraża. Ma tylko niegroźne zranienia i potłuczenia. Gorzej z 14-latką, bo ta doznała urazów głowy i straciła przytomność w wyniku uderzenia. Została przetransportowana do szpitala dziecięcego w Olsztynie i nie wiadomo obecnie o jej stanie.
Nastolatki przechodziły przez pasy przy ul. Bema w Bartoszycach. Do wypadku doszło w poniedziałek. Na miejscu wprowadzono ruch wahadłowy.
Dwie wersje wypadku
Według relacji 66-letniego kierowcy winę za wypadek ponoszą nastolatki. W swojej wersji utrzymuje, że przestrzegał przepisów ruchu drogowego i to uczennice wbiegły na pasy, nie widząc nadjeżdżającego pojazdu.
Czynności przeprowadzone przez funkcjonariuszy oraz zebrany materiał dowody nie potwierdziły jego wersji. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że kierowca był trzeźwy.
Jak informowała mł. asp. Marta Kabelis z Komendy Powiatowej Policji w Bartoszycach:
Kierowca jechał od centrum Bartoszyc w kierunku ronda Królewieckiego. Był trzeźwy. Obie potrącone nastolatki zostały przewiezione do szpitala w Bartoszycach. Policjanci wyjaśniają przebieg i przyczyny zdarzenia
W miejscu wypadku (droga krajowa nr 51) były utrudnienia, ale służby zajęły się sprawą i ruch zostaw wznowiony. Utrudnienia trwały około 2 godzin.
