Rodzice adopcyjni doprowadzili do śmierci ośmiolatki. To miała być „tylko kara”
Doprowadzili do śmierci ośmiolatki, każąc jej skakać na trampolinie w 37-stopniowym upale. Dziewczynka zmarła z odwodnienia.
Tragedia w Teksasie
Do tragedii doszło w Odessie w amerykańskim stanie Teksas. Rodzice ośmioletniej Jaylin, 34-letnia Ashley i 44-letni Daniel Schwarz wymyślili dla córki wyrafinowane tortury. Kazali jej skakać na trampolinie aż straciła przytomność.
Wiele dzieci lubi skakać na trampolinie. Jednak tego sierpniowego dnia warunki były wyjątkowo niesprzyjające. Panujący w Odessie 37-stopniowy upał był nie do zniesienia. Do tego trampolina stała w pełnym słońcu. Jak potem ustaliła policja, jej temperatura sięgała 43 stopni Celsjusza.
Skakanie na parzącej trampolinie miało być karą dla ośmiolatki. Dodatkowo tego dnia rodzice nie pozwolili jej zjeść śniadania ani nawet napić się wody. Dziewczynka, nie chcąc narazić się na dalsze kary, skakała aż padła z wycieńczenia.
Doprowadzili do śmierci ośmiolatki
Sekcja zwłok wykazała, że ośmiolatka zmarła w wyniku odwodnienia. Jak ujawniła policja:
8-letnie dziecko zostało ukarane w taki sposób, że nie wolno mu było zjeść śniadania oraz musiało skakać na trampolinie bez zatrzymywania się. Dalsze dochodzenie ujawniło, że nie mogło wtedy nawet pić wody, bo to spowodowałoby przerwę w skakaniu.
Państwo Schwarz nie byli biologicznymi rodzicami dziewczynki, lecz zastępczymi. To, niestety, nie jest odosobniony przypadek tragedii z rodzinach zastępczych, w których adopcyjni rodzice okazują się zwyrodniałymi potworami. Niezbyt dobrze to świadczy o działalności amerykańskich agencji adopcyjnych.
Na dodatek okazało się, że biologiczna matka Jaylin od miesięcy zabiegała o odzyskanie opieki nad córką. Jak wyznała po śmierci ośmiolatki:
Spóźniłam się… Jedyne, o czym mogę teraz myśleć, to że opuściła ten świat, nie wiedząc, jak bardzo ją kocham i jak bardzo pragnę ją odzyskać. Część mojej duszy umarła.
Państwo Schwarz zostali aresztowani i oczekując na proces za zabójstwo dziecka.
