Padł rekord zakażeń. Zostanie wprowadzony tzw. „twardy lockdown”?
Czy rząd zdecyduje się wprowadzić tzw. „twardy lockdown”? Szef KPRM nie pozostawia złudzeń: „dodatkowe obostrzenia będą niezbędne”.
Ponad 29 tys. zachorowań
Ministerstwo Zdrowia podało najnowsze dane dotyczące sytuacji epidemiologicznej w Polsce. W ciągu ostatniej doby odnotowano 29 978 nowych zakażeń koronawirusem i 575 zgonów z powodu koronawirusa. To jak dotąd najwyższa liczba zakażeń odnotowana w naszym kraju.
O tak nagłym wzroście zachorowań mówił w porannym programie Wirtualnej Polski „Tłit” Adam Niedzielski. Jak tłumaczy minister zdrowia „dynamika koronawirusa wciąż zaskakuje”:
Trzeba liczyć się z tym, że liczba 30 tys. zakażeń zostanie przekroczona i nie będzie żadną barierą. Te prawdopodobne scenariusze to od 25 do 30 tys. zakażeń. Ja coraz mniej się skłaniam do podawania tych danych, bo dynamika koronawirusa wciąż zaskakuje.
Inni przedstawiciele rządu także nie są optymistyczni co do obecnej sytuacji. Szef KPRM Michał Dworczyk na antenie Polsat News oznajmił, że widoczny trend wzrostowy wymusza na rządzie podejmowanie kolejnych działań w walce z epidemią:
Wiele wskazuje na to, że takie dodatkowe obostrzenia będą niezbędne. Widzimy, co dzieje się u naszych sąsiadów, którzy przedłużają lockdown, którzy wzmacniają przepisy ograniczające transmisję wirusa. U nas niestety też trend jest cały czas wzrostowy, nie możemy pozostawać obojętni wobec tej sytuacji i będziemy musieli podejmować decyzje.
Dodatkowe obostrzenia poznamy już w czwartek
Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, tzw. „twardy lockdown” miałby zostać wprowadzony na początku następnego tygodnia. Do dodatkowych obostrzeń odniósł się we wtorek (23 marca) szef rządu:
Wokół nas – Niemcy, Czesi, inne kraje wprowadzają nowe obostrzenia i my także najpóźniej w czwartek przedstawimy na kolejne dwa tygodnie pewne nowe obostrzenia właśnie po to, żeby przydusić wirusa raz jeszcze i doczekać do tego momentu, kiedy będziemy mogli powiedzieć, że odporność zbiorowa zwycięża z wirusem.
Decyzje zostaną ogłoszone w czwartek (25 marca). Mateusz Morawiecki dodał, że nowe restrykcje obejmą okres dwóch tygodni – tygodnia przed i tygodnia po Wielkanocy. O jakie obostrzenia może chodzić?
Serwis WP dotarł do rządowych źródeł, które zawierają informacje odnośnie nadchodzących obostrzeń. Rozważane są różne scenariusze, m.in.: zmniejszenie liczby osób w sklepach, zmniejszenie liczby osób w kościołach, zamknięcie marketów budowlanych, sklepów RTV/AGD, przemieszczanie się jedynie w gronie osób bliskich (rodziny). To ostatnie rozwiązanie ma dotyczyć podróży podczas Wielkanocy.
