×

Zazdrosny Dawid groził swojej byłej, że ją zabije. W końcu sięgnął po nóż

22-letni Dawid i 20-letnia Dagmara z Wiązowa w województwie dolnośląskim od trzech lat tworzyli bardzo zgraną parę. Parę, która nie widziała poza sobą świata. Z czasem wszystko zaczęło się jednak między nimi zmieniać, ponieważ mężczyzna był o swoją ukochaną chorobliwie zazdrosny. Piękny niegdyś związek stał się prawdziwym piekłem.

Dawid ponad dwa lata temu zaczął podejrzewać swoją ukochaną o zdradę

Z zazdrosnym mężczyzną było coraz gorzej. Chcąc dać upust emocjom, wielokrotnie awanturował się z Dagmarą. Złość wkrótce przerodziła się w wulgarne słowa, a nawet pobicia. Wreszcie pod koniec lipca ubiegłego roku 20-latka powiedziała sobie „dość” i zerwała znajomość, co bardzo nie spodobało się Dawidowi. 22-letni mężczyzna nie potrafił się z tym pogodzić, a chcąc zatrzymać przy sobie ukochaną, przeszedł do gróźb. W wiadomości internetowej skierowanej do dziewczyny zaznaczył, że podjął już decyzję i zamierza odebrać jej życie.

Decyzję podjąłem. Jak z nami koniec, to jesteś martwa, dziękuję i do widzenia…żegnaj z tym światem – napisał Dawid

"Jak z nami koniec, to jesteś martwa". Gehenna dziewczyny Dawida C. trwała dwa lata

Od słów do czynów

Dawid postanowił zrealizować swoje postanowienie 20 sierpnia. 22-latek przyszedł do byłej już dziewczyny około godziny 6.30 rano. Dagmara jeszcze wtedy nie wiedziała, że chorobliwie zazdrosny chłopak ma w plecaku nóż kuchenny z biało-zieloną rączką. Kiedy wyszła na posesję, powiedziała, że nie ma ochoty z nom rozmawiać. Ten w odwecie niemal natychmiast uderzył 20-latkę otwartą dłonią w tył głowy i zaczął wyzywać. Dziewczyna chcąc uniknąć dalszego upokorzenia, odwróciła się i udała w kierunku domu.

To wtedy Dawid postanowił ją dopaść z nożem w ręce

Kiedy Dagmara zwróciła się ponownie w kierunku byłego chłopaka, padł cios mierzony prosto w pierś. 20-latka w ostatniej chwili zdołała zasłonić się ręką, przez co wbił jej nóż w ramie. Kiedy zorientowała się, że jej były ukochany chce odebrać jej życie, zaczęła uciekać krzycząc, że Dawid chcą ją zabić. Niestety, napastnik był sprytniejszy i tuż przy samym ganku wbił jej nóż w łopatkę. Krzyki dziewczyny usłyszała sąsiadka, która chwilę później zjawiła się na miejscu. To wtedy przerażony nożownik zbiegł z miejsca zdarzenia, zostawiając nóż na ulicy.

Interwencja policji

Zdarzenie, które mogło zakończyć się tragicznie, niemal natychmiast zostało zgłoszone służbom bezpieczeństwa. Policjanci zatrzymali Dawida, kiedy ten szedł drogą do granicy Wiązowa. 22-latek poddał się bez oporu. Wiadomo już, że w chwili ataku był trzeźwy, a przede wszystkim w pełni świadomy tego, co zrobił. Chorobliwie zazdrosny chłopak przekonywał jednak śledczych, że nie zamierzał zabić swojej byłej i wcale się nad nią nie znęcał. Przyznał natomiast, że groził Dagmarze śmiercią. Z zeznań 20-latki dodatkowo wynika, że jej psychopatyczny chłopak nękał ją dwa lata.

"Jak z nami koniec, to jesteś martwa". Gehenna dziewczyny Dawida C. trwała dwa lata

Na proces czeka w areszcie

Za próbę zabójstwa, groźby karalne i znęcanie się nad Dagmarą Dawidowi grozi nawet dożywocie. Ostateczna decyzja należy jednak do sądu.

Strach pomyśleć, co by się mogło stać, gdyby nie interwencja sąsiadki, która usłyszała krzyki dziewczyny. 

Może Cię zainteresować