×

Daniel Martyniuk chwali się mandatem w Internecie. „Tak po polsku, HWDP”

Konflikty z prawem w wykonaniu syna Zenka Martyniuka chyba nikogo już nie dziwią. Ale 31-latek nie raz obiecywał poprawę. Teraz Daniel Martyniuk chwali się mandatem na Instagramie. Nie wygląda na to, by czuł skruchę.

Wieczny „bad boy”?

Jeszcze niedawno można było pomyśleć, że Daniel Martyniuk próbuje wyjść na prostą. Wywiązywał się z obowiązków, odbywał zasądzone mu prace społeczne i poruszał się komunikacją miejską. Chociaż wcześniej intensywnie pracował na wizerunek niegrzecznego chłopca, od jakiegoś czasu młody Martyniuk próbował trzymać się z dala od afer.

Gazety rozpisywały się o Danielu w kontekście jego rozwodu z Eweliną. Padło wiele mocnych słów i ciężko powiedzieć, by 31-latek pokazał klasę podczas rozwodu. Ale przynajmniej starał się stronić od burd po alkoholu i narkotykach. Próbował również pokazać, że mimo rozwodu jest troskliwym i szczodrym tatą, który nadal troszczy się o córkę. Nowa, ugrzeczniona wersja Daniela Martyniuka najwyraźniej dość szybko mu się znudziła.

Daniel Martyniuk chwali się mandatem

W przypadku 31-letniego Daniela Martyniuka rodzice mają raczej więcej powodów do zmartwień, niż do dumy. Mimo to starają się wspierać syna najlepiej, jak potrafią. Również wtedy, gdy się rozwodził, a wcześniej urządzał awantury swojej żonie, gdy zażywał narkotyki, nadużywał alkoholu, łamał zasady kwarantanny czy prowadził auto bez ważnego prawa jazdy.

W poniedziałek młody Martyniuk znów miał nieprzyjemne „spotkanie” z policją, czym nie omieszkał się pochwalić na Instagramie. Najpierw zamieścił w mediach społecznościowych grafikę z dość enigmatycznym, choć klarownym przekazem.

Tak po polsku, HWDP

– napisał Daniel.

Szybko się okazało, że grafikę dodał nie bez przyczyny – Daniel Martyniuk znów popadł w konflikt z policją. Tym razem dostał mandat, którego fragmentem pochwalił się w mediach społecznościowych. Nie wiadomo, czym Martyniuk zasłużył sobie na karę finansową, ale wygląda na to, że nie bardzo się nią przejął.

Może gdyby 31-latek musiał płacić za wszystkie swoje wyskoki z zarobionych własnymi rękoma pieniędzmi, zmieniłby swój stosunek do życia.

Fotografie: Instagram

Może Cię zainteresować