×

Dane 500 milionów użytkowników Facebooka trafiły do sieci. Wielki wyciek danych

Dane 500 milionów użytkowników Facebooka trafiły do sieci i na fora hakerskie. Te informacje mogą być potencjalne niebezpieczne dla ich właścicieli, jednak specjaliści uspokajają.

Dane 500 milionów użytkowników Facebooka

Do sieci trafiło aż 533 mln użytkowników Facebooka ze 106 krajów. Ponad 32 mln z nich to użytkownicy z USA z kolei 11 mln stanowią internauci z Wielkiej Brytanii, a 6 mln z Indii. Z Facebooka wyciekły także dane 2,7 miliona Polaków. Teraz po sieci krążą imiona i nazwiska, numery telefonów, Facebook ID (identyfikator, który Facebook przypisuje każdemu z użytkowników), lokalizacje, daty urodzenia, biografie oraz adresy e-mail.

Jednakże nie ma powodu do paniki. Jak podaje serwis Niebezpiecznik, pakiety danych zwykle nie są kompletne i zawierają pojedyncze dane (np. imię czy nazwisko. Są to dane mocno poglądowe i można z nich co najwyżej uzyskać takie informacje jak: najpopularniejsze imiona czy miasta w Polsce. Jeśli chodzi o wrażliwe dane to w polskiej partii znalazło się 21 645 adresów mailowych.

Wyciek odkryła firma zajmująca się cyberprzestępczością Hudson Rock w sobotę (3 kwietnia). Jak twierdzi jej przedstawiciel Alon Gal, dyrektor ds. Technologii:

Te dane, które wyciekają od kilku lat, mogą dostarczyć cennych informacji cyberprzestępcom. Dane osobowe są później wykorzystywane do podszywania się pod nich lub wyłudzania ich w celu przekazania danych logowania Baza danych o takim rozmiarze, zawierająca prywatne informacje, takie jak numery telefonów wielu użytkowników Facebooka, z pewnością doprowadziłaby do wykorzystywania tych danych przez hakerów do przeprowadzania ataków socjotechnicznych lub prób włamania na konta.

Nie pierwszy wyciek

To nie pierwszy przypadek, kiedy w Internecie odkryto ogromną liczbę numerów telefonów użytkowników Facebooka. Błąd, który umożliwia wykradanie danych, odkryto w 2019 roku. Pozwalał on milionom ludzi na pobranie numerów telefonów z serwerów Facebooka. Wówczas przedstawiciele serwisu twierdzili, że luka została załatana w sierpniu 2019 roku.

Facebook wcześniej obiecał rozprawić się z masową kradzieżą danych po tym, jak firma Cambridge Analytica bez problemu pobrała dane 80 milionów użytkowników z naruszeniem warunków korzystania z usług Facebooka. Następnie wykorzystała je, aby odpowiednio kierować reklamy polityczne do wyborców na terenie Wielkiej Brytanii w trakcie wyborów z 2016 roku.

Specjaliści ds. bezpieczeństwa w sieci nazywają takie miejsca „Deep web”, czyli głęboka lub ukryta sieć. Można się do niej dostać tylko dzięki odpowiednim przeglądarkom oraz posiadając odpowiednie linki. Mocno to przypomina Internet na początku lat 90. gdy Google nie istniało, a internauci musieli posiadać konkretne adresy, aby dostać się na wybrane strony.

Dla pewności zmieńcie swoje hasło na Facebooku oraz sprawdźcie, czy macie weryfikację dwustopniową. Możliwe, że twoje dane trafiły do sieci.

Źródła: www.money.pl, businessinsider.com.pl, wyborcza.biz, niebezpiecznik.pl
Fotografie: Pixabay, www.piqsels.com

Może Cię zainteresować