×

Wybuchy na Bałtyku! W sieci pojawiło się wstrząsające nagranie

Szwedzka straż przybrzeżna zarejestrowała wzburzoną wodę i bąble na powierzchni Morza Bałtyckiego. Przyczyną okazał się być ogromny wyciek gazu z Nord Stream i stojące za tym dwie silne eksplozje. Sytuacja jest bardzo poważna. Wiele wskazuje, że poniedziałkowe wybuchy stale zniszczyły gazociąg Nord Stream 1.

Ogromny wyciek gazu z Nord Stream

Gazociąg Nord Stream, znany również jako Gazociąg Północny, transportuje gaz ziemny z Wyborgu w Rosji do Greifswaldu w Niemczech i jest poprowadzony po dnie Morza Bałtyckiego. Jego długość wynosi 1222 km. Jest tym samym najdłuższym gazociągiem morskim na świecie.

Niestety, w poniedziałek doszło do dwóch wybuchów gazociągów Nord Stream 1 i 2 na południowy wschód i północy wschód od Bornholmu. Jak podają pracownicy SNSN, pierwszy z wybuchów został odnotowany w nocy z niedzieli na poniedziałek o godz. 2:03, a kolejny w poniedziałek wieczorem o godz. 19:04. Według dziennika „The Times” betonowe i stalowe konstrukcje zostały rozerwane przez podwodne eksplozje o sile porównywalnej do małego trzęsienia ziemi. W konsekwencji doszło do trzech dużych wycieków gazu. W ciągu ostatniej doby szwedzka straż przybrzeżna podobno znalazła czwarty wyciek Nord Stream – informuje szwedzka gazeta. Reasumując, dwa wycieki znajdują się na wodach Danii. Pozostałe dwa w wyłącznej szwedzkiej strefie ekonomicznej.

Nie wiadomo, czy gazociągi będą jeszcze kiedykolwiek zdatne do użytku. Jeśli dostanie się do nich słona woda, mogą ulec całkowitemu zniszczeniu.

Kto stoi za wybuchami Nord Stream?

Oficjalna przyczyna eksplozji wciąż nie jest znana. Sprawę monitorują szwedzkie siły zbrojne i kraje partnerskie. Najbliższe dni będą zatem bardzo intensywne dla służb, które próbują ustalić, kto jest odpowiedzialny za zniszczenia w Nord Stream 1 i 2.

Szef szwedzkiego MON Michael Claesson na łamach gazety Aftonbladet przyznał, że nie wyklucza w tym kontekście celowych działań Rosji. W jego ocenie może to mieć związek z chęcią jeszcze większej destabilizacji Europy. Takiego scenariusza nie wykluczają również Polska i inne kraje bałtyckie.

KE jest w kontakcie z państwami członkowskimi. Będziemy wspierać wszelkie śledztwa, których celem jest pełne wyjaśnienie sprawy i zdobycia informacji kto i co zrobił. Będziemy też wspierać dalsze kroki na rzecz wzmocnienia naszej odporności w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego. To oczywiste, że każde celowe niszczenie infrastruktury energetycznej UE jest całkowicie nie do zaakceptowania i spotka się ze wspólną i zdecydowaną odpowiedzią

– zapowiedział wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis.

Nieoficjalnie wojsko szwedzkie mówi o operacji w wykorzystaniem kompletnie niezauważonego, podwodnego robota bojowego, który miał zdetonować ładunki wybuchowe zrzucone do morza kilka tygodni wcześniej.

Nagranie z miejsca wycieku gazu

Szwedzka straż przybrzeżna pokazała, co dzieje się w jednym z miejsc, gdzie wcześniej do szło do eksplozji, które spowodowały wyciek z gazociągów. Ten widok przeraża, a konsekwencje mogą być tragiczne.

Istnieje wiele niewiadomych, ale konsekwencje (incydentu) dla klimatu mogą być katastrofalne, wręcz bezprecedensowe. (…) Oba rurociągi zawierały głównie metan, dlatego występuje duże ryzyko szkodliwej emisji (tego gazu)

–  ocenił w środę Davic McCabe, ekspert z organizacji pozarządowej Clean Air Task Force, cytowany przez agencję Reutera.

Nagrania z widocznego wycieku publikujemy poniżej.

Źródła: wiadomosci.wp.pl, businessinsider.com.pl

Może Cię zainteresować