×

Czy można zarazić się ponownie koronawirusem? Wyniki badań nie pozostawiają wątpliwości

Czy można zarazić się ponownie koronawirusem? Jak informuje portal bioRxive.org, u makaków królewskich, będących nosicielami koronawirusa, wykryto przeciwciała zapobiegające ponownemu zakażeniu. Informację tę rozpowszechnia za pomocą Twittera były wiceminister zdrowia. To dowód, że reinfekcja jest niemożliwa?

Czy można zarazić się ponownie koronawirusem?

Naukowcy nieprzerwanie prowadzą badania nad wirusem SARS-Cov-2, który sparaliżował cały świat i zamknął ludzi w domach. Na razie droga do opracowania skutecznej szczepionki wydaje się bardzo daleka, jednak coraz więcej wiemy o groźnym wirusie.

Ostatnio udało się obalić wcześniejszą hipotezę, jakoby wyleczenie z koronawirusa nie skutkowało trwałą odpornością na ponowne zachorowanie. To byłaby bardzo zła wiadomość, oznaczająca, że ludzie mogą się wzajemnie zarażać praktycznie bez końca.

Na szczęście okazało się, że reinfekcja koronawirusem jest najprawdopodobniej niemożliwa.

Makaki są jak ludzie

Chińscy naukowcy, którzy z racji tego, że ten kraj był epicentrum światowej pandemii, mają najdłuższy kontakt z koronawirusem. Postanowili więc przebadać makaki królewskie, będące nosicielami SARS-Cov-2. Wykryli u nich przeciwciała skutecznie chroniące przed ponownym zakażeniem. Uspokajające wynika badań opublikował portal bioRxive.org prowadzony przez instytucję badawczą Cold Spring Harbor Laboratory.

Makaki pod względem genomu są tak podobne do ludzi, że skoro one wytwarzają przeciwciała, to my też.  Pokrzepiająca informacja robi obecnie furorę na Twitterze. Upowszechnia ją między innymi Krzysztof Łanda, wiceminister zdrowia w latach 2015 – 2017. Na swoim profilu napisał:

Nie ma reinfekcji koronawirusem, a więc jednak przeciwciała wytworzone u ozdrowieńców skutecznie zapobiegają ponownemu zakażeniu.

Analizy chińskich naukowców są przełomowe w badaniach nad koronawirusem. Potwierdzają bowiem, że opanowanie pandemii jest możliwe. Na terenie Chin właśnie się to dzieje.

Źródła: wiadomosci.gazeta.pl, twitter.com
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować