Zmęczona mama poprosiła swojego tatę o radę. Jego odpowiedź powinna dać do myślenia każdemu rodzicowi

Macierzyństwo tu cudowna sprawa. Nie zapominajmy jednak dodać, że bywa także przytłaczająca i stresująca. Szczególnie przy pierwszym dziecku przemęczenie może szybko o sobie dać znać.

Tak było w przypadku Constance Hall, australijskiej bloggerki. Pierwsze maleństwo i początki opieki nad nim w pewnym momencie przerosły kobietę.

Potrzebując rady, jak sobie ze wszystkim poradzić, zwróciła się do swojego taty. Zapytała, jak jego mamie udało się wychować 11 dzieci. Taka gromadka z pewnością nie dawała chwili na odpoczynek. Odpowiedź mężczyzny zupełnie ją zaskoczyła, trafiła jednak w samo sedno.

„Nie była nawet w połowie pod taką presją, jak ty. Nie musiała chodzić do banku, supermarketu, nie oczekiwała, że zaraz po porodzie będzie wyglądać jak milion dolarów i nigdy nie wywierała presji na dzieciach, by mając 3 tygodnie osiągały poszczególne etapy rozwoju. Dom nie zawsze musiał być czysty. Po prostu spędzała czas z dziećmi i cieszyła się z tego.” – powiedział tata Constance

Constance zaczęła się zastanawiać, skąd się w ogóle wzięła presja i dlaczego młode mamy tak często jej ulegają.

Ciągłe potrzeby, by wszystko wyglądało doskonale sprawia, że nie cieszymy się z obecności dziecka tak, jak powinniśmy. Jesteśmy obecni tylko częściowo, ciągle myśląc o tym, ile pozostało do zrobienia.

„Iść na siłownię, odpowiedzieć na maila, zapłacić rachunek, ugotować ekologiczną kapustę, zrobić paszteciki. Jeszcze pranie i zatankować samochód. Przygotować jarmuż, choć nie wiem co to jest. Zamaskować cienie pod oczami i zrobić obiad dla dzieci, bo jeśli zamówisz, to ktoś może cię ocenić.” – wylicza Constance

Jesteśmy tak zaabsorbowani trywialnymi sprawami, że nie poświęcamy się dziecku w pełni. W zasadzie, marnujemy całkiem sporo czasu.

Warto wziąć głęboki oddech i przestać myśleć o nieistotnych sprawach. Na nie też przyjdzie czas. Dom nie musi wyglądać idealnie, tak samo jak i my. Wystarczy zacząć czerpać radość z czasu spędzonego z dzieckiem i nie ulegać zewnętrznym naciskom.

Nie musisz być najlepszą mamą na świecie, najważniejsze żebyś była najlepszą mamą dla swojego dziecka.