Chłopiec zatrzymuje policjantkę. Prosi, by pomodliła się z nim na przystanku autobusowym
Chłopiec zatrzymuje policjantkę w drodze do szkoły. To spotkanie wywarło na niej duże wrażenie i skłoniło ją do podzielenia się tą historią w mediach społecznościowych. Kobieta ma nadzieję, że jeszcze kiedyś uda jej się spotkać z tym wyjątkowym dzieckiem i podziękować mu za tak miły gest.
Chłopiec zatrzymuje policjantkę
Był zwyczajny dzień pracy, kiedy oficer policji w Louisville (w stanie Kentucky w USA), Jan Dykes, była właśnie na patrolu. Idąc ulicą, niedaleko przystanku autobusowego zatrzymał ją nieznajomy chłopiec i zadał jej zaskakujące w tych okolicznościach pytanie.
Jak relacjonowała później w mediach społecznościowych:
Zatrzymał mnie i powiedział: „Hej, zanim pójdziesz, czy miałabyś coś przeciwko temu, żebyśmy pomodlili się wspólnie za Twój dzień w pracy i mój w szkole?”
To było świetne
– opowiada zaskoczona policjantka.
Wspólna modlitwa na ulicy
Chcę się pomodlić o bezpieczeństwo tej policjantki. Nawiązałem nową przyjaźń. Naprawdę mam nadzieję, że jej dzień upłynie wspaniale. Jestem przekonany, że pomoże wielu ludziom, a ja zrobię to, co do mnie należy, chodząc do szkoły i poznając nowych ludzi
– modlił się na głos chłopiec.
Policjantka Dykes przekonuje, że to był wspaniały widok, móc patrzeć na tak podekscytowanego dzieciaka. Była bardzo zaskoczona tą sytuacją, a w szczególności była oszołomiona dobrocią chłopca i jego otwartym sercem.
Apel skierowany do chłopca
Pod koniec zajęć w pobliskiej w szkole wróciła nawet na przystanek autobusowy, aby spróbować odnaleźć chłopca, ale nie miała tyle szczęścia. Kobieta nie znała jego imienia ani miejsca jego zamieszkania, ale chciałaby, aby on wiedział, ile znaczył dla niej ten gest.
Przyniosło mi to wiele radości, że chciał to zrobić dla mnie
– tłumaczy Dykes. I dodaje:
Często ludzie zastanawiają się, jak można komuś pomóc? Po prostu miło było poczuć, że zrobił to dla mnie. Uszczęśliwiło mnie to, że zobaczyłam kogoś tak młodego, kto jest tak pozytywny. Chce dawać innym radość.
