×

Mąż całe życie kontrolował jej wygląd. Po jego śmierci zupełnie się zmieniła

Chcieliście kiedyś zrobić coś, na czym bardzo wam zależało, ale ktoś zawsze was powstrzymywał? Wyobraźcie sobie, że taka sytuacja trwa przez ponad 40 lat. Właśnie tak czuła się Charlotte Guttenberg, która musiała zdusić swoją miłość do tatuażu, dlatego że nie podobała się jej mężowi.

Powstrzymywała się całe życie

„Dama nie powinna mieć tatuaży” – te słowa mąż Charlotte powtarzał jak mantrę. Mimo, że sam swego czasu robił sobie kilka dziar. Kobieta dopiero kilka lat po śmierci męża zdecydowała, że najwyższy czas na to, by wyrzucić z głowy jego głos. Po namyśle nad tym co specjalnego może zrobić dla siebie na 57 urodziny zdecydowała, że nadszedł czas na tatuaż.

Pobiła rekord

Najpierw zdecydowała się na wzór z motylem na klatce piersiowej. W ten sposób chciała uczcić swoją nowo odnalezioną wolność. Jej miłość do tatuażu rozgorzała na nowo. Dlatego, po 12 latach od pierwszego wzoru, tatuaże pokrywają ją od stóp do głowy. Tym sposobem, Guttenberg znalazła się w Księdze Rekordów Guinnessa, jako Najbardziej Wytatuowana Seniorka.

Myślę o sobie, jako o chodzącej galerii sztuki

Tak swoje tatuaże podsumowała Charlotte w wywiadzie dla Księgi Guinnessa. Teraz, ciało 69-latki jest pokryte tuszem w 91,5 %. Ale nie chodzi tylko o względy estetyczne. W każdej rozmowie kobieta zaznacza:

Każdy tatuaż ma dla mnie jakieś znaczenie. Wszystkie układają się w jedną historię

Tatuaże otworzyły ją na ludzi

Do ozdobienia całego ciała, Guttenberg zainspirowała poprzednia rekordzistka w tej kategorii, Isobel Varley, która zmarła w 2015 roku. Teraz postanowiła, że w jej imieniu będzie ambasadorką sztuki tatuażu.

Dzięki tej pasji 69-latka poznała swojego obecnego partnera, Charlesa „Chucka” Helmke. Para poznała się, gdy Charlotte robiła kolejny tatuaż. W odróżnieniu od jej zmarłego męża, Chuck kocha ją i jej tatuaże. W wywiadzie wspomniał moment, w którym się poznali:

Pewnego wieczora byłem w salonie tatuażu i artyści zapytali mnie czy jestem zajęty. Powiedzieli, że właśnie robią pewniej kobiecie duży tatuaż na nodze i zapytali czy nie mógłbym z nią porozmawiać, żeby odwrócić jej uwagę od bólu. Zgodziłem się, więc przez dwie godziny trzymałem ją za rękę i gadałem o głupotach

Dopasowana para

Weteran armii amerykańskiej jest dobrze zapoznany z tatuażami. Pierwszy z nich zrobił po dołączeniu do wojska. Po 40-letniej przerwie, dodał do swojej kolekcji nowe dzieła. Teraz ciało 77-latka w 93,75% pokrywają tatuaże. Dzięki temu, podobnie jak partnerka, pobił rekord Guinnessa w kategorii Najbardziej Wytatuowanego Seniora.

Ambasadorzy tatuażu

Mimo braku miejsca, para planuje wzbogacić swoje „galerie sztuki” o nowe dzieła. Oboje zajmują się teraz szerzeniem wiedzy na temat tego rodzaju sztuki i promowaniem akceptacji dla tatuażu. Często pojawiają się na konwencjach i konkursach dla tatuażystów. Guttenberg wierzy, że tatuaż jest „piękną, starożytną formą sztuki i że szacunek dla każdego człowieka powinien dotyczyć też tego w jaki sposób chce udekorować swoje ciało”.

Historia Charlotte jest niesamowita. Pokazuje jak bardzo jedna decyzja podjęta niezależnie od opinii innych ludzi, może zmienić życie.

Może Cię zainteresować