×

Wrzucił do sieci zdjęcie 2 paragonów. Jeden z niemieckiej stacji paliw a drugi z polskiej

Internet obiegło ostatnio zdjęcie dwóch paragonów, które wywołało ogromne poruszenie. Widać na nim rachunki z dwóch stacji paliw – polskiego Orlenu i niemieckiego Shella. Internauci szybko oburzyli się, że paliwo w Polsce jest droższe od tego w Niemczech. Jednak to nie do końca prawda.

Oburzające zdjęcie

Fotografia pojawiła się na Twitterze użytkownika Podkarpacka Fantazja. Nie da się ukryć, że ceny na obu paragonach w jakimś stopniu się różnią, a droższym okazuje się być paliwo z polskiego Orlenu. Użytkownik opatrzył zdjęcie emocjonalnym opisem:

Brawo panie premierze Morawiecki, właśnie przegoniliśmy Niemców… w cenach paliw. Obie stacje przy autostradzie

Różnica w cenie na paragonach

Na polskiej stacji przy autostradzie w Słubicach litr kosztuje 5,83 zł. Natomiast po przeliczeniu według kursu NBP z dnia zakupu, na niemieckiej stacji litr paliwa kosztuje 5,34 zł. Różnica na litrze wynosi zatem prawie 50 gr.

Zbyt pochopne wnioski

Media szybko podchwyciły temat różnicy w cenie. Jednak po głębszym zbadaniu sprawy okazuje się, że Niemcom nadal opłaca się tankować w Polsce. Paragony oczywiście są prawdziwe, ale cena z Orlenu przy autostradzie jest mocno zawyżona, w stosunku do cen ze stacji położonych bliżej miast.

Okazuje się, że średnia cena za litr paliwa w dniu wydania paragonów, które wywołały takie poruszenie, to 5,14 zł. Co oznacza, że jeśli autor zdjęcia nie wybrałby Orlenu przy autostradzie, zapłaciłby za paliwo około 20 gr mniej niż w Niemczech.

Oczywiście, to nie zmienia faktu, że ceny paliwa w Polsce w porównaniu do naszych zachodnich sąsiadów są wysokie. Nie można zapominać, że Niemcy zarabiają znacznie więcej od nas, więc jesteśmy w dużo gorszym położeniu. Jednak nadal mamy jedne z tańszych paliw w Unii, ale jesteśmy na samym końcu jeśli chodzi o siłę nabywczą naszych zarobków.

Według wyliczeń portalu „Auto Świat”, w lipcu 2018 roku niemiecki kierowca mógł za miesięczne wynagrodzenie kupić 2255 l, natomiast Polski zaledwie 851 l.

Myślicie, że jest jeszcze szansa na spadek cen paliw przed wakacyjnymi wyjazdami?

Może Cię zainteresować