×

Ceny na stacjach paliw znów wystrzelą? Kierowcy łapią się za głowę

Złe wieści dla kierowców. Nie dość, że świąteczne tankowanie będzie znacznie droższe niż przed rokiem, to jeszcze po 1 stycznia ceny na stacjach paliw znów wystrzelą. Eksperci twierdzą, że podwyżki mocno uderzą nas po kieszeniach, choć Daniel Obajtek przekonuje, że nie ma powodów do zmartwień, bo powrót pełnego VAT-u na paliwa „nie powinien mieć istotnego wpływu na cenę paliw na naszych stacjach”.

Świąteczne wyjazdy znacznie droższe

Tanio nie było, ale będzie jeszcze drożej. Analitycy paliwowych rynków twierdzą, że świąteczne wyjazdy w tym roku będą znacznie droższe niż w ubiegłym. Wyliczyli też, co konkretnie znaczy „znacznie droższe”. Jak podaje portal e-petrol.pl, od ubiegłego roku benzyna podrożała o 78 groszy, a za litr diesla płaci się średnio o 1,88 zł więcej. W skali roku potaniał natomiast autogaz – o 29 groszy.

Powody do zadowolenia mają kierowcy z woj. warmińsko-mazurskiego. Tam najmniej kosztuje tankowanie Pb95 i oleju napędowego: 6,39 zł i 7,50 zł za litr. Z kolei w woj. świętokrzyskim najtańszy jest autogaz, który kosztuje średnio 2,72 zł.

Najdrożej jest na Lubelszczyźnie i Opolszczyźnie. W tych regionach za litr Pb95 trzeba zapłacić 6,60 zł. Kierowcy z woj. opolskiego najwięcej płacą także za olej napędowy. Na tamtejszych stacjach to wydatek rzędu 7,79 zł za litr. Autogaz w dalszym ciągu najwięcej kosztuje na Dolnym Śląsku — 3,08 zł/l.

Ceny na stacjach paliw znów wystrzelą?

Jest drogo, ale względnie stabilnie. Może się to zmienić wraz z początkiem nowego roku, bo od 1 stycznia 2023 wróci 23 proc. VAT na paliwa silnikowe. Niektórzy kierowcy już łapią się za głowy… i portfele.

Wraz z nowym rokiem w życie wchodzą znormalizowane stawki podatku VAT, a więc warto ostatnie tankowanie w roku nieco przyspieszyć, aby nie spędzać końcówki roku w ogonku zapominalskich — albowiem zmiana cen z pewnością stanie się impulsem do powszechnego tankowania przed sylwestrem

— ostrzega Jakub Bogucki z e-petrol, cytowany prze „Fakt”.

Ekspert szacuje, że ceny na pylonach przy stacjach, zależnie od rodzaju paliwa, podskoczą od 40 do 60 gr na litrze.

Najbardziej wzrośnie cena oleju napędowego, nieco mniej benzyn, a najmniej podwyżki odczują kierowcy jeżdżący na autogazie. W ich przypadku można się spodziewać wzrostu o kilkanaście groszy na litrze LPG

— uważa Bogucki.

Jednocześnie ekspert prognozuje, że nie sprawdzą się najczarniejsze scenariusze, czyli te, w których przewidywano podwyżki rzędu 1 zł na litrze.

(…) ceny na pylonach przy stacjach podskoczą w Nowy Rok do ok. 7,70 zł na litrze w przypadku benzyny Pb98. Popularną Pb95 zatankujemy za ok. 7 zł. Cena diesla może podskoczyć nawet do 8,30 zł za litr. Cena autogazu przekroczy 3 zł, ale nie powinna być wyższa, niż 3,15 zł za litr.

— informuje „Fakt”.

Fotografie: Pixabay (miniatura wpisu), pixabay.com

Może Cię zainteresować