×

Ma 21 lat, nosi pieluchy i ssie smoczek. Nie wstydzie się pokazywać w ten sposób ludziom

Zarówno dzieciństwo, jak i wczesna młodość, rządzi się swoimi prawami. To czasy prawdziwej beztroski i długie dni pełne zabawy, w których ciężko mówić o jakichkolwiek obowiązkach. Jedynym zmartwienie, (i to dla nie wszystkich) stanowiła zbliżająca się kartkówka z danego przedmiotu czy zakazy stawiane przez rodziców. Nijak to się jednak ma do problemów i wyzwań, które stawia przed nami dorosłe życie. Nie ma się więc co dziwić, że wielu ludzi wspomina czasy dzieciństwa z uśmiechem na twarzy. Niektórzy jednak tęsknią za tym okresem do tego stopnia, że najzwyczajniej w świecie decydują się na ponowne jego przeżycie.

Fenomen 21-latki ze Szwajcarii

Camille Lola to 21-latka pochodząca ze Szwajcarii. Będąc małą dziewczynką, Camille nie była w stanie utrzymać większości spożywanych pokarmów, co bardzo często kończyło się biegunką. Wyobrażacie sobie, jak uciążliwe to musiało być, kiedy chodziła do szkoły? Bardzo dokuczliwa przypadłość przyczyniła się do tego, że dziewczynka nie miała praktycznie żadnych kolegów i koleżanek. Taka kolej rzeczy odbiła się na jej przyszłości do tego stopnia, że kiedy zaczęła dojrzewać, postanowiła ponownie przeżyć dzieciństwo.

Dorosła kobieta jako dziecko

Co to oznacza? Otóż Camille każdego wieczoru zmieniała się w… 3-letnie dziecko! Chcąc jak najbardziej się do niego upodobnić, zakłada pieluchę i wkłada do buzi smoczek.

Dołączyłam do tej społeczności ze smutnego powodu. Kiedy byłam dzieckiem, nie mogłam jeść wielu pokarmów, ponieważ wywoływały u mnie biegunkę. W dzieciństwie miałam wiele wypadków w szkole i na wakacjach, z tego powodu nie miałam przyjaciół. Kiedy zaczęłam dojrzewać, poczułam pragnienie ponownego przeżycia mojego dzieciństwa, chciałam nosić pieluchy i bawić się zabawkami. Po prostu chciałam mieć lepsze dzieciństwo, naprawić moje życie – mówi Camille

„Dorosłe dzieci kochające pieluchy”

Kiedy Camille skończyła 18 lat, zaczęła identyfikować się jako kobieta. Przeszła kurację hormonalną, a nawet zmianę płci. Dołączyła także do społeczności zwanej „dorosłe dzieci kochające pieluchy” (ABDL – Adult Baby Diaper Lover). Jak wygląda życie osób należących do tej grupy? Camille opowiedziała o tym w wywiadzie z metro.co.uk.

Zapominamy o naszych dorosłych problemach i żyjemy chwilą. Niektórzy z nas noszą pieluchy z powodów zdrowotnych. Inni noszą je, bo lubią to uczucie, a jeszcze inni w ogóle ich nie noszą, tylko zachowują się jak dzieci. Lubię zmieniać rolę z osoby dorosłej na dziecko, o wiele bardziej preferuję być “małym człowiekiem”. Jako dziecko jestem nieśmiała i nie mówię zbyt dużo, ale kiedy głęboko wejdę w rolę, cały czas się śmieję. Bawię się moimi zabawkami i oglądam kreskówki, czasami potrzebuję, żeby mnie ktoś nakarmił i zmienił mi pieluchę – podkreśla Camille

Na akcesoria dla dzieci wydała już prawie 3 tys. złotych

Przynależność do grupy „dorosłe dzieci kochające pieluchy” nie jest spowodowana tylko i wyłącznie widzi mi się Camilli. Dorosła dziś kobieta wciąż zmaga się z problemami nietrzymania moczu i kału, w związku z czym jest w jakiś sposób zmuszona do korzystania z pieluch – dziennie zużywa 2-3 sztuki. Nie zmienia to jednak faktu, że na akcesoria dla dzieci 21-latka wydała już w sumie ponad 600 funtów, a więc prawie 3 tys. złotych.

Słyszeliście o podobnych przypadkach?

Napisz do nas, jeśli spotkała Cię historia, którą chcesz się podzielić: redakcja@popularne.pl

Może Cię zainteresować