×

Bulwersujące zachowanie grupy Żydów na lotnisku Chopina. Urządzili sobie imprezę

Od wielu miesięcy każdego dnia musimy się dostosowywać do obowiązujących restrykcji. Ale najwyraźniej nie dotyczy to wszystkich w takim samym stopniu. Sieć obiegło nagranie, na którym uwieczniono bulwersujące zachowanie grupy Żydów na lotnisku Chopina w Warszawie.

Bulwersujące zachowanie grupy Żydów

Przyjeżdżając do danego kraju należy uszanować jego kulturę, zwyczaje, a przede wszystkim ludzi, którzy w nim mieszkają. Wiemy jednak, że teoria często znacząco mija się z praktyką.

W Polsce niemal każdego dnia z powodu COVID-19 umiera kilkaset osób. Od wielu tygodni większość z nas stara się przestrzegać restrykcji, mając świadomość, że jest to jedyny sposób na powstrzymanie szalejącego koronawirusa. Jednak wszyscy są już mocno zmęczeni obowiązującymi obostrzeniami. Doskonale było to widać, gdy w lutym tłumy turystów szturmowały Zakopane, a na Krupówkach odbywały się huczne imprezy. Ale wówczas policja natychmiast reagowała, a dla wielu turystów wieczór zakończył się dotkliwą karą finansową.

Tym bardziej szokuje nagranie, które obiegło media społecznościowe i fakt, że nikt nie interweniował.

Na nagraniu widać około stu osób żydowskiego pochodzenia, tańczących i śpiewających w hali terminala Lotniska im. Fryderyka Chopina. Oczywiście nie ma mowy o zachowaniu dystansu społecznego, czy nawet poprawnym założeniu maseczki ochronnej. Całą sytuację, która miała miejsce 19 kwietnia, nagrał jeden z pracowników lotniska.

Gdzie była policja?

Po publikacji filmu w sieci zawrzało. Patrząc na nagranie i zuchwałe zachowanie grupy Żydów, aż ciężko uwierzyć własnym oczom. Internauci pytają, dlaczego policja nie interweniowała. Wyobraźmy sobie, że nie chodzi o grupę podróżnych żydowskiego pochodzenia, ale o grupę manifestujących kobiet, kibiców czy kogokolwiek innego. Trudno sobie wyobrazić, by policja przyzwoliła na takie zachowanie.

Na zarzuty odpowiedział rzecznik lotniska.

To jest grupa, która podróżowała przez Warszawę tranzytem. Podróżowali wielką grupą, długodystansowym lotem. Na lotnisku przebywali bardzo krótko, nie przekraczali polskiej granicy

– poinformował Piotr Rudzki.

Rzecznik przyznał, „naganne jest to, że osoby nie przestrzegały dystansu, jednak nie jesteśmy w stanie fizycznie nikogo do tego zmusić”. I jak zapewnił:

Będziemy podejmować działania, żeby taka sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości.

Fotografie: Facebook (miniatura wpisu),

Może Cię zainteresować