×

Ratownik bił pijanego pacjenta. Nagranie z tej interwencji trafiło do sieci

Szokująca interwencja pogotowia w Brzeszczach w woj. małopolskim. Ratownik bił pijanego pacjenta po tym, jak wpadł w szał podczas udzielania mu pomocy. Jakby tego było mało, wszystkiemu przyglądali się biernie dwaj funkcjonariusze Policji, którzy asystowali ratownikom.

Brzeszcze. Ratownik bił pijanego pacjenta

Do niecodziennej sytuacji doszło 7 czerwca około godziny 22 w bloku przy ul. Słowackiego w miejscowości Brzeszcze. Na tamtejszej klatce schodowej zasnął 43-letni Marcin W., który wcześniej próbował dostać się do mieszkania swoich rodziców. Widok śpiącego na schodach mężczyzny nie spodobał się jednemu z mieszkańców bloku. W związku z tym wezwał na miejsce policję. Wkrótce okazało się, że 43-latek miał 2,6 promila alkoholu w organizmie.

Mundurowi udzielili pierwszej pomocy, a także z uwagi na miejsce jego odnalezienia wezwali karetkę pogotowia ratunkowego. Ratownicy medyczni podjęli decyzję o wykonaniu szczegółowych badań w karetce

– relacjonuje aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka z Policji w Oświęcimiu.

Na miejsce przyjechali ratownicy Daniel R. oraz Mateusz N. ze szpitala w Oświęcimiu. Ratownicy położyli Marcina W. na noszach i przypięli go pasami. Wtedy też jeden z ratowników nie wytrzymał i zaatakował leżącego mężczyznę.

Na jego brzuch i klatkę piersiową spadł grad ciosów, po czym został kopnięty. Na koniec, tuż przed zamknięciem drzwi karetki, ratownik uderzył jeszcze raz bezbronnego 43-latka w nogi. Skąd o tym wiadomo? Wszystko nagrał świadek zdarzenia. Do nagrania skandalicznej sytuacji dotarł „Fakt”. Przy okazji wyszło na jaw, że pobiciu biernie przyglądali się dwaj funkcjonariusze Policji.

Wideo. Brzeszcze. Ratownik bije pacjenta:

Ratownik pobił pacjenta. W jakim jest stanie?

Ostatecznie Marcin W. spędził noc w izbie wytrzeźwień.

Policjanci podjęli decyzję o umieszczeniu mężczyzny do wytrzeźwienia w pomieszczeniach dla zatrzymanych oświęcimskiej komendy policji

– przekazała w rozmowie z „Faktem” Małgorzata Jurecka.

Pobicie 43-latka dało się mężczyźnie we znaki.

Bolała mnie przez kilka dni wątroba, żebra i splot słoneczny

– wspomina pan Marcin, który nie poszedł na obdukcję, bo „nie wiedział, jak to się robi i gdzie trzeba pójść”.

Brzeszcze. W sprawie pobicia pacjenta zostało wszczęte postępowanie

Policja wszczęła postępowanie dopiero tydzień po zdarzeniu. Finalnie sprawa trafiła do prokuratury — najpierw do jednostki w Oświęcimiu, skąd została przekazana do zbadania prokuraturze w Miechowie.

15 czerwca wszczęte zostało postępowanie w związku ze złożonym przez przedstawiciela Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, co miało związek z nagraniem z tej interwencji

– informuje Jurecka.

Co więcej, skandaliczne zdarzenie będzie wyjaśniane również przez Rzecznika Praw Pacjenta, któremu „Fakt” dostarczył wstrząsające nagranie.

Rzecznik Praw Pacjenta wszczął postępowanie wyjaśniające. Rzecznik zwrócił się do kierownictwa ZOZ w Oświęcimiu o zajęcie stanowiska oraz przedstawienie przez ratowników medycznych okoliczności zdarzenia. Ponadto sprawdzimy dokumentację medyczną pacjenta. Placówka medyczna ma 7 dni na udzielenie odpowiedzi. Gdy Rzecznik otrzyma i przeanalizuje dokumentację z placówki podejmie decyzję co do dalszych działań w tej sprawie

– mówi w rozmowie z „Faktem” Agnieszka Chmielewska z biura rzecznika.

Źródła: www.fakt.pl, www.youtube.com
Fotografie: Youtube (miniatura wpisu), www.youtube.com

Może Cię zainteresować