×

„Brutalna interwencja lubelskiej policji”. Nagranie trafiło do sieci i budzi kontrowersje

Filmik pt. „Brutalna interwencja lubelskiej policji” krąży od soboty na serwisie YouTube. Chodzi o akcję zatrzymania dwóch chuliganów, którzy w ocenie ich znajomych zostali potraktowani zbyt agresywnie przez policjantów. Całe zajście zostało nagrane telefonem komórkowym.

Czy to faktycznie była brutalna interwencja lubelskiej policji?

Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę przy ul. Hutniczej w Lublinie. Funkcjonariusze policji po godz. 16:00 dostali wezwanie o 22-letnim mężczyźnie, który rzucał w blok butelkami i zakłócał spokój na osiedlu. Gdy przybyli na miejsce, awanturnik zaczął uciekać.

Jak tłumaczył później sierż. szt. Kamil Karbowniczek z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie:

Na widok mundurowych zaczął uciekać. Policjanci po pościgu zatrzymali uciekiniera, który oświadczył, że uciekał, ponieważ jest poszukiwany. Mężczyzna był agresywny, wobec tego funkcjonariusze użyli środków przymusu bezpośredniego

Policjanci rzucili 22-latka na ziemię, aby go zatrzymać. I pewnie zawieźliby go od razu na komisariat, gdyby nie zebrana wokół nich grupa osób, wśród których byli m.in. znajomi zatrzymanego, domagający się jego uwolnienia.

Tak się kończy utrudnianie czynności policyjnych

Wydawało im się, że zatrzymany jest duszony, dlatego krzyczeli, aby zostawić chłopaka w spokoju. Jeden z obserwatorów rzucił się nawet na policjanta, by ratować kolegę. Jednak został również obezwładniony, co tylko rozjuszyło świadków zajścia jeszcze bardziej.

Funkcjonariusze zdawali sobie sprawę, że potrzebują pomocy, więc wezwali posiłki. Jeden z nich celował do ludzi paralizatorem i apelował o rozejście się.

Wszystko zostało nagrane telefonem komórkowym, a nagranie trafiło do Internetu. Możecie je obejrzeć poniżej.

Profesjonalnie przeprowadzone zatrzymanie

Do rzekomej brutalnej interwencji lubelskich policjantów odniósł się przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów. Jego zdaniem osoby, które stają w obronie zatrzymanego nie są świadome obowiązujących przepisów.

To bardzo sprawnie i profesjonalnie przeprowadzona interwencja. Jeżeli ktoś nie podporządkowuje się poleceniom funkcjonariuszy to ląduje na glebie z kajdankami na rękach. I nikt nie powinien mieć co do tego wątpliwości. Szczególnie osoby łamiące prawo. Podczas tej interwencji policjanci do końca zachowali zimną krew. Wobec takich osób mają pełne prawo użycia środków przymusu i osoby te na pewno nie powinny zostać bezkarne – podkreśla Rafał Jankowski

Podobnego zdania jest rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji, Mariusz Ciarka, który na swoim Twitterze umieścił wpis wyrażający podziw dla kolegów za zachowanie spokoju oraz sprawnie przeprowadzoną interwencję pomimo wyzywających i utrudniających czynności „znajomych chuliganów”.

22-latek ma do odbycia karę ponad 6 miesięcy pozbawienia wolności za kradzieże. A mężczyzna, który zaatakował funkcjonariusza odpowie „za naruszenie jego nietykalności cielesnej oraz za wywieranie wpływu na czynności podejmowane przez policjantów”.

Może Cię zainteresować