×

18-latka odebrała sobie życie na oczach rodziny po tym, jak była nękana w szkole przez rówieśników

18-letnia Brandy Vela nie miała łatwego życia w szkole średniej. Z pozoru zwykłe docinki rówieśników, doprowadziły do tragedii. Nic już nie cofnie czasu, a zachowanie nastolatków sprawiło, że dziewczyna popełniła samobójstwo na oczach swojej rodziny.

Brandy od dłuższego czasu zwierzała się swojej 22-letniej siostrze, że dzieciaki jej dokuczają i że jest obiektem kpin. Jacqueline Vela nie zdawała sobie wówczas sprawy, że ta sytuacja jest aż tak poważna. Wszystko zaczęło się od docinek związanych z wagą 18-latki. Uczniowie śmiali się, że jest gruba, a jakby tego było mało, założyli fikcyjny profil z jej zdjęciami na portalach randkowych. Umieścili jej numer telefonu i dopisali notatkę, że Brandy chętnie odda się za darmo.

1

Dla młodej dziewczyny był to szok. Nie mogła uwierzyć, że ktoś w ogóle jest w stanie znęcać się nad innymi i to w tak okrutny sposób. Nie dawała sobie rady. Był w totalnej rozsypce.

W czwartek Jej siostra usłyszała dochodzący z pokoju Brandy płacz. Udręczona nastolatka chwilę wcześniej wysłała jej także wiadomość tekstową, w której się z nią żegnała.

Bardzo Cię kocham. Proszę pamiętaj o tym. Przepraszam za wszystko.

3

Jacqueline szybko się zerwała i pobiegła do pokoju siostry. Dziewczyna stała pod ścianą z pistoletem wycelowanym w klatkę piersiową. 22-latka błagała, aby Brandy nie strzelała…

W tym czasie pojawili się także rodzice i dziadkowie. Ojciec prosił ukochaną córkę, aby tego nie robiła i że wszystko jeszcze się ułoży. Niestety dla 18-latki było za późno. Strzeliła. Dramat, jaki przeżyła ta rodzina nie jest możliwy do opisania. Rodzice mają sobie za złe, że nie zrobili więcej, aby ratować swoje dziecko. Kilka razy przed jej śmiercią byli na policji, aby zgłosić zachowanie łobuzów ze szkoły, ale poprzestali tylko na tym.

Victor Vela, brat Brandy, napisał wiadomość do oprawców siostry:

Macie to, czego tak bardzo chcieliście. Mam nadzieję, że jesteście z siebie zadowoleni.

2

Szkoła niewiele zrobiła w tej sprawie, a problem był przez Brandy wielokrotnie zgłaszany. Usłyszała wówczas, aby zmieniła numer telefonu, a nie będzie musiała więcej męczyć się z napastliwymi wiadomościami.

Tej tragedii można było uniknąć. Po raz kolejny banda nastolatków doprowadziło do śmierci rówieśnika, który ich zdaniem był gorszy i słabszy. W tę stronę ma zmierzać świat? Tego chcemy? Zatrważające jest także to, jak w niektórych państwach łatwo o dostęp do broni. Policja jeszcze nie ustaliła skąd 18-latka miała pistolet, którym odebrała sobie życie.

4

Może Cię zainteresować