Piękny gest Polaków dla Dawidka. Ten widok chwyta za serce
Zaginięciem i tragicznym finałem poszukiwań 5-letniego Dawidka Żukowskiego żyła cała Polska. Cała Polska postanowiła również upamiętnić malca. W sobotę w kilku miastach puszczono bowiem baloniki dla zmarłego chłopca. „Baloniki dla Dawidka” – pod takim hasłem odbyła się akcja. Niezwykle wzruszające momenty z tej wyjątkowej chwili zostały upamiętnione na licznych zdjęciach, które można znaleźć w sieci.
Materiały policyjne
„Baloniki dla Dawidka”
Dawid Żukowski pochodził z Grodziska Mazowieckiego. To m.in. tam w sobotę, 27 lipca, około godziny 16.00 w Parku Skarbków zebrał się tłum mieszkańców, który w niezwykle wzruszający sposób postanowił upamiętnić śmierć 5-latka. Wielu z nich wypuściło w niebo kolorowe baloniki. Wszyscy razem odmówili również modlitwę w intencji Dawidka. Podobnie były w innych polskich miastach, m.in. w Kozienicach na Mazowszu, gdzie spotkanie zorganizowano na tarasie widokowym nad jeziorem
Zapraszamy wszystkich, których dotknęła ta tragedia, abyśmy mogli pożegnać to maleństwo oraz pomodlić się za pokój w rodzinach oraz osoby dotknięte przemocą – czytamy na stronie wydarzenia
Złączmy się wszyscy i pokażmy, że jesteśmy z nim nawet teraz, kiedy już nie ma go wśród nas. Niech z uśmiechem spojrzy na nas Aniołek z góry, gdy złączymy się wspólnie w modlitwie puszczając do nieba balony na jego cześć – napisali na Facebooku mieszkańcy Kozienic na Mazowszu
https://www.youtube.com/watch?v=IRyEe-swsJk
Do poruszającej inicjatywy przyłączyli się także mieszkańcy Werbkowic w woj. lubelskim, którzy spotkali się na stadionie.
(…) pokażmy, że jesteśmy z nim i nie zgadzamy się z jego bezsensowną śmiercią. Wyrażając naszą żałobę i żal, w cichej modlitwie wypuścimy 40 białych balonów z czarną wstążeczką napełnionych helem – czytamy
Tak wyglądało ostatnie pożegnanie chłopca w Werbkowicach.
Udział w ostatnim pożegnaniu chłopca zgłosili również mieszkańcy Zawiercia woj. śląskim. Ci z kolei zaplanowali spotkanie przy fontannie na placu Jana Pawła II. W apelu do osób zainteresowanych wydarzeniem można było przeczytać, żeby zabrać ze sobą niebieskie i czerwone baloniki. Dlaczego właśnie w takich kolorach? Otóż miały one nawiązywać do Zygzaka McQueen z ulubionej bajki tragicznie zmarłego 5-latka.
