×

Awantura w czasie kontroli drogowej. „Nie szarp mnie! To jest kur*a nadużycie!”

Awantura w czasie kontroli drogowej. I to nie byle jaka! Młody mężczyzna myślał, że ma rację i może odmówić wylegitymowania się. Był jednak w błędzie. Z pewnością jego zachowanie jest najlepszym przykładem na to, jak nie zachowywać się w czasie kontroli drogowej.

Propolicyjny fanpage na Facebooku

Na facebookowym profilu o nazwie „Na Straży Munduru” pojawiło się nagranie, które mocno zaaferowało internautów. Na początku zaznaczmy tylko, że fanpage ten ma charakter propolicyjny i jego głównym zadaniem jest zrzeszanie osób, które identyfikują się z wartościami jakie reprezentuje mundur. Admin zaznacza jednak w notce o sobie, że publikuje tu jedynie swoje subiektywne opinie.

Wczoraj udostępnił nagranie z kontroli drogowej pewnego kierowcy. Bezsprzecznie mężczyzna za nic miał obowiązujące prawo. Wydawało mu się, że wcale nie jest zobowiązany do tego, aby wylegitymować się czy pozwolić funkcjonariuszom na sprawdzenie stanu technicznego samochodu.

Awantura w czasie kontroli drogowej

Administrator profilu „Na Straży Munduru” na wstępie postu zaznaczył, że sytuacja na nagraniu nie jest przedstawiona od początku, więc nie wiadomo, co zdarzyło się wcześniej, a co za tym idzie trudno rzetelnie i jednoznacznie ją ocenić. Niżej wypunktował jednak kilka istotnych kwestii. Zaczął od tego, że policjant spełnił wszystkie warunki do tego, aby móc wylegitymować kierowcę:

Policjant przedstawił się oraz podał podstawę faktyczną legitymowania. Osoba legitymowana nie stosuje się do poleceń wydawanych przez funkcjonariusza oraz nie chce podać swoich danych osobowych. Wygląda również na to, że samowolnie opuściła pojazd podczas kontroli.

Niewykonywanie poleceń policjanta jest wykroczeniem – art. 65a KW.

Nie podanie swoich danych lub wprowadzenie w błąd funkcjonariusza co do swojej tożsamości również jest wykroczeniem – art. 65 KW.

Admin przypomniał także, jak należy zachować się w czasie kontroli drogowej.

Pamiętajmy, że podczas kontroli drogowej nie możemy wysiadać z pojazdu bez wyraźnego polecenia policjanta, który nas kontroluje.

Dodatkowo jesteśmy zobowiązani do trzymania rąk na kierownicy, a na polecenie kontrolującego policjanta do wyłączenia silnika, włączenia świateł awaryjnych oraz umożliwienia dokonania identyfikacji pojazdu, w szczególności przez udostępnienie komory silnika oraz innych miejsc w pojeździe.

Napisał też o tym, czy policjanci mogą użyć środku przymusu bezpośredniego wobec osoby, która nie stosuje się do ich poleceń.

W przypadku, kiedy nie stosujemy się do poleceń wydawanych przez funkcjonariusza, mogą zostać użyte wobec nas środki przymusu bezpośredniego, co też możemy zaobserwować na nagraniu.

Policjanci są zobowiązani do ostrzeżenia o możliwości użycia środków przymusu. Ostrzeżenia nie stosuje się jednak, jeżeli sytuacja ma charakter dynamiczny.

Źródła: www.facebook.com
Fotografie: Facebook.com (miniatura wpisu), www.facebook.com

Może Cię zainteresować