×

Atak na geja. Mężczyzna został dźgnięty nożem, bo spacerował z partnerem za rękę

Atak na geja w centrum Warszawy. Policja poszukuje człowieka, który w pobliżu stacji metra Wierzbno wbił nóż w plecy mężczyzny, który spacerował, trzymając za rękę swojego partnera. Laboratorium kryminalistyczne pracuje już nad stworzeniem portretu pamięciowego napastnika.

Sprzeciw wobec LGBTQ

Konrad Dulkowski, prezes Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych opublikował dziś na Facebooku wpis, w którym przedstawił szokujące zdarzenie, do którego doszło 17 lutego w Warszawie. Mężczyzna pisze, że około godziny 21:00 Maciej i Vitaliy wspólnie spacerowali po Mokotowie. Para gejów trzymała się za ręce. Nagle człowiek mijający mężczyzn powiedział:

Nie trzymajcie się za ręce, nie przy dzieciach!

Zaledwie chwilę później para znów natknęła się na tego samego przechodnia. Mężczyzna stał w pobliżu stacji metra Wierzbno. Widząc gejów po raz kolejny zwrócił im uwagę, aby przestali chodzić po ulicy, trzymając się za dłonie. Wówczas Maciej powiedział:

Tu nie ma żadnych dzieci. A poza tym co w tym złego?

Niespodziewanie obcy człowiek mocno uderzył Vitaliya w plecy, po czym uciekł. Dopiero po upływie paru minut ofiara ataku zorientowała się, że napastnik ranił ją ostrym narzędziem.

Atak na geja

Dulkowski poinformował na Facebooku, że policja bardzo szybko dotarła na miejsce.

Policja przyjechała po pięciu minutach. Zaraz potem karetka. Vitaliya natychmiast zabrali do szpitala, Maciek został i opowiadał policjantom co się wydarzyło, przekazywał rysopis atakującego.

W szpitalu lekarze stwierdzili, że mężczyzna posiada na plecach ranę szeroką na cztery centymetry i głęboką na trzy. Szczęśliwie, w wyniku ataku nie doszło do uszkodzenia organów wewnętrznych. Robert Koniuszy, oficer prasowy Komendy Rejonowej Policji Warszawa II potwierdził, że policja otrzymała zgłoszenie w tej sprawie. Śledczy wszczęli już postępowanie w kierunku artykułu 160 Kodeksu karnego. Napastnik jest oskarżony o narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Policjanci prowadzą w tej sprawie szereg działań operacyjnych i dochodzeniowo-śledczych, zmierzających do ustalenia mężczyzny, który ostrym narzędziem ugodził pokrzywdzonego. Jesteśmy w stałym kontakcie z pokrzywdzonym. Przy współpracy ze stołecznym laboratorium na podstawie zeznań pokrzywdzonego i świadka tworzony jest portret pamięciowy napastnika.

Polacy nie chcą LGBTQ?

Dulkowski twierdzi, że już niebawem portret pamięciowy napastnika zostanie opublikowany w mediach.

To pokazuje poziom dyskryminacji osób LGBT+ w Polsce. Ten mężczyzna zaatakował, bo uznał, że tak powinien. Przecież słyszał z ust prezydenta, ministrów, posłów, biskupów, że tacy ludzie to 'tęczowa zaraza’. Powtarzana wielokrotnie propaganda nienawiści przynosi właśnie takie skutki.

Prawniczka OMZRiK będzie reprezentować poszkodowanego w ewentualnym procesie. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w wywiadzie udzielonym Gazecie Stołecznej powiedział:

Jestem zbulwersowany tą wiadomością. Niestety, w Warszawie odnotowujemy ataki na osoby nieheteronormatywne, do czego przyczyniły się wielokrotne agresywnie homofobiczne wypowiedzi rządzących. Nigdzie nie powinno być miejsca na przyzwolenie na takie zachowanie. Władze miasta zawsze będą wspierać tych, których PiS próbuje zepchnąć na margines społeczeństwa.

W ostatnim czasie można zaobserwować, że Polacy są bardzo niechętnie nastawieni do społeczności LGBTQ. Przyczyną takiego stanu rzeczy są ataki na kościół oraz uporczywa polityka, która prowadzi do wielu niesprawiedliwości – w tym do dyskryminacji osób heteroseksualnych.

Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować