Firma zajmuje się produkcją szklanych kul. Jednak zawierają one w sobie dość istotny szczegół

Ból po stracie bliskiej osoby jest nie do opisania. Zrozumie go tylko ten, kto kiedyś go doświadczył.

Firma z Seattle wpadła na pomysł, który mógłby pomóc rodzinie pozostać z bliską osoba na dłużej. W dosłownym znaczeniu.

Artful Ashes wytwarza szklane kule z prochami zmarłej osoby. Według klientów, taka pamiątka pomaga pogodzić się ze stratą.

Ci, którzy skorzystali z niekonwencjonalnej oferty, łatwiej godzą się z rozłąką z ukochaną osoba jednocześnie zachowując jej cząstkę.

Nowy trend okazuje się mieć wielu zwolenników. Opakowania są dobierane indywidualnie na życzenie klientów.

Artful Ashes oferuje także warsztaty, na których można zobaczyć proces powstawania pamiątek.

Rozmiar, forma i kolor zależy od indywidualnych upodobań. Część jest pokryta kolorowym szkłem, a reszta wirującego wzoru to prochy zmarłego.

Do stworzenia pamiątki wystarczy łyżeczka prochów, więc firma może dostarczyć je dla całej rodziny.

W ofercie dostępne są także opcja z oświetleniem, by „wzmocnić siłę symboliki”.

W wielu krajach pomysł nie sprawdzi się, gdyż prochy zmarłych nie mogą zostać zabrane przez bliskich, sama idea dla wielu osób wydaje się również dość kontrowersyjna.