×

Antyterrorysta wyznał, jakie otrzymuje wynagrodzenie. „Wstyd mi się przyznać, ile zarabiam”

Cała Polska żyje teraz masowym strajkiem policjantów, którzy solidarnie zaczęli brać zwolnienia lekarskie. Funkcjonariuszy, którzy zjawiali się do pracy z dnia na dzień było coraz mniej. W ten sposób chcieli pokazać swoją determinację i solidarność w dążeniu do celu, jakim jest godziwa płaca za wykonywaną pracę. Teraz w ślad za swoimi kolegami poszli antyterroryści. Z informacji udostępnionych przez portal onet.pl wynika, że na zwolnieniu przebywa już od 70 do 80 proc. funkcjonariuszy.

Na niskie zarobki narzekają również antyterroryści. Chcą walczyć o podobne postulaty jak policjanci, czyli tysiąc złotych podwyżki. Ponadto chcą zostać objęci takimi samymi dodatkami specjalnymi jak jednostki wojskowe. W rozmowie z portalem onet.pl dwóch antyterrorystów wyjawiło, jak sytuacja wygląda na chwilę obecną.

Mówią dość

Przypomnijmy, że do głównych zadań antyterrorystów wchodzi zwalczanie terroryzmu, zatrzymywanie szczególnie niebezpiecznych przestępców, branie udziału w akcjach ratowniczych podczas katastrof czy odbijanie zakładników. Obecna sytuacja w oddziałach jest nieciekawa. Antyterroryści powiedzieli dość.

– My też mamy dość. Dość upokarzania, poniżania, niskich zarobków i braku szacunku. Problem w tym, że nikt nie chce z tym nic zrobić. Na chwilę obecną 70-80 proc. funkcjonariuszy pododdziałów antyterrorystycznych jest przemęczonych i przebywa na zwolnieniach lekarskich – wyznaje jeden z antyterrorystów w wywiadzie udzielonym portalowi onet.pl

Brakuje antyterrorystów

Rozmówcy przyznają również, że gdyby w tym momencie doszło do zamachu terrorystycznego w kilku miejscach w kraju, to z zapewnieniem profesjonalna ochrona byłaby niemożliwa. Nie ma wystarczająco dużo funkcjonariuszy, którzy mogliby podjąć takie działania. Najgorzej sytuacja wygląda w miastach wojewódzkich.

Niskie płace

Antyterroryści wyznali również, że pracują za “pieniądze niegodne jednostek specjalnych”. W rozmowie padły konkretne kwoty. Funkcjonariusze przyznali, że zarabiają średnio od 2 tys. 800 zł. do 3 tys. 600 zł.

Wstyd mi się przyznać, ile zarabiam. Niewiele osób wie, gdzie pracuję. A ci co wiedzą, to powiedzieli, że w życiu by za takie pieniądze nie pracowali w takiej służbie

Nie jesteśmy w pełni bezpieczni

W przeprowadzonym wywiadzie padło jedno bardzo trafne pytanie: czy w obliczu wszystkich wziętych zwolnień lekarskich, Polacy mogą czuć się bezpiecznie? Odpowiedź funkcjonariuszy sugeruje, że nie:

– W obliczu tych wszystkich zachorowań związanych z przemęczeniem policjantów, ale też strażaków, obywatele nie mogą czuć się w 100 proc. bezpieczni

Główne postulaty

Antyterroryści przedstawiają swoje główne postulaty. Chcą, by wszyscy policjanci dostali co najmniej tysiąc złotych podwyżki oraz by pododdziały specjalne policji mogły liczyć na taki sam dodatek specjalny, wynoszący od 1 tys. 200 zł do 3 tys. 300 zł, co jednostki wojskowe.

Za niedługo święta

Dwaj antyterroryści wypowiadali się w imieniu całej służby. Funkcjonariusze chcą realnej zmiany. Nie mają zamiaru przerwać swojego protestu. Jeśli nie uda im się dojść do porozumienia z ministerstwem, to funkcjonariusze spędzą święta w domach wraz z rodzinami.

– Chcemy pracować dla obywateli. Służymy im. Ale chcemy za swoją służbę godnego wynagrodzenia – podsumowują w udzielonym wywiadzie.

Może Cię zainteresować