Na pierwszy rzut oka wydaje się, że 28-letnia Angelica Kenova ma wspaniałe życie. Jest piękna, ma figurę, której może pozazdrościć jej wiele osób i sprawia pozory, że jej życie to jedna wielka bajka. Jej historia to dowód na to, aby nigdy nie oceniać zanim nie pozna się prawdy.
Młoda kobieta jest zamknięta w świecie, do którego być może nie chce wcale należeć. To, jak dziś wygląda to wymysł jej rodziców, którzy dążyli do tego, aby ich dziecko wyglądało jak lalka Barbie…
Żyje w zamkniętym świecie i nie ma pojęcia, jak wygląda rzeczywistość. Mówi, że nigdy nie będzie za późno na usamodzielnienie się, ale nie zdaje sobie chyba sprawy z tego, że im dłużej będzie czekać, tym trudniej będzie się wdrożyć. Oby to, co mówi było prawdą i Angelica faktycznie czerpie radość z bycia żywą lalką Barbie…