×

Andrzej Duda interweniuje w sprawie Polaka w śpiączce. Wydał ważne polecenie

Andrzej Duda interweniuje w sprawie Polaka, którego odłączono od aparatury podtrzymującej życie w Wielkiej Brytanii. Taką decyzję podjął sąd i żona mężczyzny. Jednak matka pana Sławka i siostry walczą o niego, ponieważ zaczął on reagować na otoczenie. Dowodem jest sporządzone w szpitalu wideo.

Andrzej Duda interweniuje w sprawie Polaka

Trwa walka o życie Polaka w śpiączce, przebywającego w szpitalu w Plymouth w południowo-zachodniej Anglii. Od kilku dni w sieci pojawiają się komentarze pełne oburzenia wobec postępowania tamtejszej służby medycznej. Według relacji rodziny, mężczyznę odłączano od aparatury podającej pożywienie aż 4-krotnie.

Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, Krzysztof Szczerski poinformował w niedzielę (17 stycznia) na Twitterze, że dostał polecenie od prezydenta, aby zająć się sprawą Polaka:

Na polecenie Prezydenta RP Andrzeja Dudy jutro spotkam się z Panią Ambasador Wielkiej Brytanii Anną Clunes w sprawie Polaka w śpiączce znajdującego się w szpitalu w Plymouth.

Interwencja ze strony Ministerstwa Spraw Zagranicznych

Szef MSZ Zbigniew Rau w trakcie wywiadu w niedzielę w Programie Pierwszym Polskiego Radia, stwierdził, że jego ministerstwo robiło wszystko, co było możliwe. Podobno aż trzykrotnie występowało z oficjalnym wnioskiem wspierającym skargę polskiej części rodziny chorego do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Rau miał także wysłać notatkę dyplomatyczną do swojego brytyjskiego odpowiednika. Stało się to po tym, jak minister Adam Niedzielski poinformował o możliwości przetransportowania mężczyzny do Polski i podjęcia dalszego leczenia w centralnym szpitalu klinicznym MSWiA.

Jednakże problemy pojawiły się po stronie brytyjskiej:

Więc sytuacja jest niestety taka, że nie udało się przekonać brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości, ale także lekarzy brytyjskich, że dobro tego pacjenta nakazuje, by podjąć próbę leczenia go w kraju i przetransportowania go tam. Stanowisko wszystkich tych podmiotów brytyjskich jest takie – w naszej kulturze moralnej i prawnej zupełnie niezrozumiałe – że cierpienia chorego związane z chociażby transportem byłyby dużo większe niż oczekiwanie śmierci w brytyjskim szpitalu, przy zapewnieniu oczywiście opieki paliatywnej

– powiedział Rau.

Źródła: wiadomosci.wp.pl, wiadomosci.radiozet.pl, www.onet.pl
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować