Marcelina wybudziła się ze śpiączki po wypadku w Turcji! Co powiedziała?

To miały być piękne wakacje w Turcji. Wakacje, które dla 22-letniej Marceliny miały tragiczny finał. Podczas pobytu za granicą młoda dziewczyna doznała poważnego wypadku. Wypadła z hotelowego tarasu i w stanie zagrażającym życiu trafiła do lokalnego szpitala. Przez kilka tygodni 22-latka leżała w śpiączce. Upływ kolejnych dni działał na jej korzyść, bowiem finalnie Marcelina wybudziła się ze śpiączki. Teraz czeka ją długa rehabilitacja.

Co tak naprawdę wydarzyło się podczas wakacji, które zamieniły się w koszmar młodej dziewczyny? Tureckie służby podają, że Polka została zgwałcona i wypchnięta z tarasu hotelowego przez chłopaka. Czy to prawda?

Koszmarny finał wakacji w Turcji

To był wyjątkowo koszmarny finał wakacji w Turcji. Początkiem lipca 22-letnia Marcelina z Rybnika wraz z chłopakiem i przyjaciółmi wybrali się na zasłużony odpoczynek do miasta Bodrum w południowo-zachodniej Turcji. Podczas pobytu doszło do bardzo nieszczęśliwego wypadku. Marcelina wypadła z hotelowego tarasu i w stanie zagrażającym życiu trafiła do lokalnego szpitala. Miała m.in. liczne złamania miednicy i uraz głowy. Obrażenia były na tyle duże, że lekarze zdecydowali się utrzymywać ją w śpiączce.

Przyczyna wypadku wciąż owiana jest tajemnicą. Pierwsza wersja zdarzeń mówiła, że Marcelinie przydarzył się koszmarny wypadek – miała wypaść z balkonu. Wkrótce tureckie media przekazały, że 22-latka była na wakacjach z 25-letnim chłopakiem, Mateuszem. Oboje mieli spożywać alkohol. Podczas wspólnego biesiadowania podobno doszło między parą do kłótni. Finalnie mężczyzna miał zgwałcić dziewczynę, a następnie wypchnąć ją z balkonu z trzeciego piętra. Turecki serwis Haber Ankara podał, że w związku z podejrzeniami 25-latek został ujęty przez policję.

Przyjaciółki Marceliny przerwały milczenie

Angelina i Natalia, przyjaciółki Marceliny, przerwały milczenie, choć początkowo nie chciały komentować sprawy. Dziewczyny przekonują, że ich przyjaciółka nie została zgwałcona, bowiem razem z Mateuszem tworzyli szczęśliwą parę. W ich ocenie przydarzył się jej nieszczęśliwy wypadek, który miał związek z nieprawidłowo zabezpieczonym tarasem.

Jeżeli są jakieś ślady, to na pewno nie gwałtu, tylko po prostu seksu, który był za zgodą. Cały czas spędzali wspólnie na wakacjach i znaleziono w niej nasienie, więc po prostu są takie spekulacje, że on ją zgwałcił. Byli ze sobą szczęśliwi i widać było, że się kochają

– zaznacza jedna z kobiet.

Skąd takie rozbieżności? Angelina i Natalia uważają, że wina leży po stronie polskiej ambasady, która podczas przesłuchania na komisariacie nie zapewniła im tłumacza przysięgłego. Stąd też mają wynikać błędy w zeznaniach. Co więcej, ojciec Marceliny wyznał portalowi Nowiny.pl, że lokalna policja szuka kozła ofiarnego. W jego ocenie wszystko po to, aby zatuszować nieodpowiednio zabezpieczone miejsce, w wyniku czego 25-letni Mateusz został zatrzymany.

Wierzymy, że Marcelina potwierdzi to, gdy tylko się obudzi, a aresztowana osoba zostanie jak najszybciej uwolniona

– mówił tata Marceliny w rozmowie z portalem.

Marcelina wybudziła się ze śpiączki

Lekarze przez cały czas utrzymywali Marcelinę w stanie śpiączki. W tym czasie koszty leczenia 22-latki za granicą znacznie przekroczyły sumę ubezpieczenia. W związku z tym bliscy zorganizowali w sieci zbiórkę pieniędzy na sprowadzenie dziewczyny do domu. Internauci pospieszyli z pomocą. W krótkim czasie udało się zebrać ponad 100 tys. złotych i pod koniec lipca Marcelina była w szpitalu w Rybniku. Od tamtego czasu poszkodowana przeszła już kilka skomplikowanych operacji, m.in. operacje miednicy i kostki.

W piątek 9 września bliscy przekazali dobre wieści o stanie zdrowia Marceliny. 22-latka wybudziła się ze śpiączki. Teraz czeka ją długa droga powrotu do zdrowia.

Marcelina wybudziła się ze śpiączki! Jest przytomna, przeszła trzy bardzo ciężkie operacje, nadal przebywa na Oddziale Intensywnej Terapii. Niestety czeka ją długotrwała i kosztowna rehabilitacja. Mimo wszystko Marcelina dalej walczy i się nie poddaje. Jej chęć życia jest niesamowita! Mimo ogromnego cierpienia i bólu, codziennie obdarza nas uśmiechem

– przekazali rodzice Marceliny.

W sieci powstała kolejna zbiórka na leczenie i rehabilitację 22-latki. Celem jest uzbieranie 100 tys. złotych. Link do zbiórki znajdziesz TUTAJ.