×

Gość wezwał sanepid, bo nie spodobało mu się, że w kuchni pracuje ten chłopak z zespołem Downa

Andrew Ankar z Tennessee (USA) ma 20 lat i pracuje w rodzinnej restauracji. Młody człowiek, który urodził się z zespołem Downa jest cenionym pracownikiem i goście go uwielbiają. Dlatego rodzina była zdziwiona, gdy ktoś zgłosił do urzędu ds. zdrowia, że w kuchni pracuje osoba, która nie powinna mieć kontaktu z żywnością. Gdy przeczytał to Alex – starszy brat chłopaka, wpadł w szał. Nie mógł powstrzymać się przed napisaniem tego, co myśli na ten temat:

Kiedy zmarł mój tata, mój młodszy brat każdego dnia przychodził do naszej restauracji Ankar i pracował. Tak sobie radził z tym, co nas spotkało. Robił wszystko: witał klientów, sprzątał i przygotowywał sprzęt do gotowania. Pracował niestrudzenie, aby upewnić się, że nasza firma będzie przynosić zyski. Jakby tego było mało, wszystko robił z uśmiechem na twarzy.

andrew-ankar (1)

Kiedy dowiedziałem się, że ktoś miał czelność złożyć skargę do inspektora sanitarnego na kogoś, kto ma zespół Downa, po prostu zostałem powalony. Zawrzałem i nie mogłem uwierzyć, że są na tym świecie ludzie, którzy nie mają za grosz dobroci w sercach, aby docenić kogoś tak wspaniałego jak mój brat. Fakt, że istnieją na tym świecie ludzie, którzy uważają osoby niepełnosprawne za podgatunek, obrzydza mnie.

Czasem siadam i podziwiam zdolność mojego brata do kochania każdego… nawet kogoś, kto nie zasługuje na to. On nie zna nienawiści. Gdyby ludzie, którym tak bardzo Andrew przeszkadza, mieli choć połowę empatii i zdolności, to świat byłby lepszym miejscem.

Wzywam każdego, kto to czyta, aby odsunął na bok uprzedzenia! Niezależnie od tego czy związane są z niepełnosprawnością, rasą, orientacją seksualną, religią czy czymkolwiek innym. Spróbuj odłożyć swoje uprzedzenia na bok i zacznij po prostu kochać każdego. Wierz mi, że świat byłby lepszym miejscem, gdyby każdy miał taki potencjał jak Andrew. On nie jest niepełnosprawny, my jesteśmy…

Kocham Cię dzieciaku.

andrew-ankar (2)

Oczywiście sanepid nie znalazł niczego, co mogłoby wpływać na pracę i jakość wydawanych dań. Andrew cały czas pracuje w rodzinnej firmie i robi to najlepiej, jak tylko potrafi. Wsparcie dostał od ludzi z całego świata.

Może Cię zainteresować