Ambasador Rosji grozi Polsce odwetem. Ocenił naszą postawę „szczególnie wrogą”
Ambasador Rosji grozi Polsce odwetem w związku z wydaleniem rosyjskich dyplomatów. Zdradził, kiedy mogą zostać podjęte odpowiednie kroki. Czy mamy się czego obawiać?
Wydalenie rosyjskich dyplomatów z Polski
W marcu 45 rosyjskich dyplomatów zostało wydalonych z Polski. Zarzucono im współpracę z Rosją i działalność na szkodę państwa. Swego czasu głośno było również o dymie nad ambasadą Rosji w Warszawie. Szybko pojawiły się pogłoski, z których jasno wynikało, że rosyjscy dyplomaci palili dokumenty, tak jak w Kijowie tuż przed inwazją. Rosjanie oczywiście zaprzeczyli wszelkim oskarżeniom.
Smoke can be seen coming from the Russian Embassy in the Polish Capital City of Warsaw, there are claims that Russian Diplomats are burning documents, the same thing was done at the Russian Embassy in the Ukrainian Capital City of Kyiv right before the Invasion of February 24th. pic.twitter.com/oQZDNMQnc6
— OSINTdefender (@sentdefender) March 22, 2022
Ambasador Rosji grozi Polsce odwetem
Ambasador Rosji Siergiej Andriejew w rozmowie z Reutersem odniósł się do kondycji ambasady w Polsce po tym, jak wydalono z niej rosyjskich dyplomatów. Polityk oznajmił, że ambasada ma poważne problemy finansowe i powoli zaczyna jej brakować gotówki. Za pewien czas może nie być zdolna nawet do zapłacenia rachunków. Andriejew nie sprecyzował jednak, kiedy mogłoby do tego dojść. Zaznaczył natomiast, że jeśli tak się stanie, Rosja podejmie wobec Polski działania odwetowe.
Mamy pewne rezerwy, ale one nie są nieograniczone. Jeśli sytuacja się nie zmieni, może być tak, że nie będziemy w stanie płacić rachunków. To powinno być jasne, że jeśli przestaniemy tu funkcjonować, to samo spotka polską ambasadę w Moskwie.
Andriejew dodał, że od 24 lutego postawa Polski wobec Rosji jest „szczególnie wroga na tle innych partnerów międzynarodowych”. Zdaniem ambasadora to właśnie Polska kreuje na forum NATO, Unii Europejskiej i całej Europy Rosję jako „najbardziej nieprzyjazny kraj”.
