Ta kobieta zwiedziła 7 Cudów Świata w 13 dni, zaraz po tym, jak dowiedziała się, że choruje na raka
W ciągu zaledwie trzech tygodni Megan Sullivan zaliczyła poważny upadek, została potrącona przez samochód, a na dodatek zdiagnozowano u niej raka skóry. I choć mogłoby się wydawać, że po takiej dawce dramatycznych wydarzeń każdy z nas poddałby się, Megan wybrała inne rozwiązanie.
Dwa tygodnie później kobieta postanowiła zrobić coś dla siebie. W ciągu 13 dni zobaczyła 7 cudów świata! W tym czasie odwiedzając 12 państw i pokonując 46 tys. kilometrów!
Swoim postępowaniem udowodniła wszystkim, że nigdy nie jest za późno, aby zacząć realizować marzenia. Po prostu musimy przestać analizować wszystkie ograniczenia i zacząć robić to, czego naprawdę chcemy.
#Dzień 1: Piramida Kukulkána w Chichén Itzá, Meksyk
„Wszystko zaczęło się w Yosemite Valley, gdzie od trzech lat trenowałam, aby wspiąć się przez trasę Nose na El Capitan. Kiedy znajdowałam się na wysokości ok. 600 metrów, spadłam z 15 metrów w dół. Po upadku zaczęłam zastanawiać się nad wszystkim… począwszy od tego co spowodowało, że znalazłam się w tak przerażającej sytuacji, po próbę znalezienia odpowiedzi, po co mi w ogóle tak ambitna wspinaczka? Co chcę sobie udowodnić, albo jeszcze lepiej, co chcę udowodnić światu?”
#Dzień 2: Machu Picchu, Peru
„To było jak w filmie … Tydzień później, kiedy jechałam na skuterze, potrącił mnie samochód. Podczas rutynowej wizyty lekarskiej zdiagnozowano u mnie raka skóry. W ciągu trzech tygodni spotkały mnie trzy pechowe sytuacje.”
#Dzień 4: Pomnik Chrystusa Odkupiciela w Rio de Janeiro
„Moja rodzina i przyjaciele, pół żartem namawiali mnie do zakupu gigantycznej bańki, w której będę mogła się ukryć przed wszelkimi problemami. Ale kiedy zdałam sobie sprawę, że byłoby to całkowicie sprzeczne z moim dotychczasowym życiem, zrozumiałam coś bardzo ważnego: przeżyłam!”
#Dzień 6: Koloseum, Rzym
„W moim życiu, największe momenty uczenia się związane są z tragedią lub stratą. Wraz ze stratą przychodzi radykalna zmiana, otwierająca nową przestrzeń, która wiąże się z tęsknotą za czymś nowym.”
#Dzień 8: Petra, Jordania
„Po najgorszym miesiącu w moim życiu, zaczęłam zastanowić się nad tym w jaki sposób żyłam do tej pory. Doszłam do niesamowitego wniosku… tak naprawdę jedyną rzeczą, która powstrzymywała mnie przed spełnianiem marzeń, byłam ja sama!”
#Dzień 11: Tadż Mahal, Indie
„Zawsze sobie powtarzałam, że nie mam wystarczająco dużo czasu i pieniędzy, ale były to tylko wymówki. Tak naprawdę bałam się porażki. Musiałam przestać myśleć o tym, że moje cele są niemożliwe do spełnienia. Zamiast tego zaczęłam wierzyć, że mam wystarczająco siły, aby decydować o tym jak ma wyglądać moje życie.”
#Dzień 12: Wielki Mur Chiński
„Najbardziej żałuję tych straconych szans, których nie udało mi się zrealizować. W tym roku będę wykorzystywać wszystkie okazje i będę cieszyć się największą przygodą ze wszystkich: … moim życiem.”
