×

To koniec 500 plus? „Po życiu ponad stan trzeba oszczędzać”

Czy to koniec 500 plus? Andrzej Rzońca, były członek Rady Polityki Pieniężnej i były główny ekonomista Platformy Obywatelskiej, udzielił wywiadu „Gazecie Wyborczej”. Ekspert uważa, że rząd wydaje więcej, niż zarabia i prędzej czy później musi się to skończyć. „Po życiu ponad stan trzeba oszczędzać praktycznie na wszystkim” — przekonuje Rzońca.

Koniec z 500 plus?

Inflacja jest wszędzie, ale w Polsce jest wyjątkowo wysoka. Mamy jedną z najwyższych inflacji w UE, a jeśli prognozy się sprawdzą, w przyszłym roku będzie jeszcze gorzej. Dlaczego tak się dzieje? Ekonomista Andrzej Rzońca, w rozmowie z „GW”, wskazał dwa powody. Zdaniem eksperta, Narodowy Bank Polski spóźnił się z podnoszeniem stóp procentowych i to o kilka lat. Ponadto NBP, według Rzońcy, stracił wiarygodność.

Wiarygodność jest ważna dla walki z inflacją. Jeżeli jest niska, bank musi działać znacznie silniej, to znaczy wyżej podnosić stopy procentowe. Inflacja w dużej części zależy od tego, co ludzie na jej temat sądzą

– wyjaśnia ekonomista. Dodaje też, że rządzący nie poradzili sobie z pandemią.

Gdy wybuchła pandemia, reguły stały się fasadą. Znaleziono sposób, który pozwala zupełnie omijać regułę długu i regułę wydatkową. Masowo wydawano pieniądze przez jednostki formalnie nieobjęte regułami. Podstawowym zadaniem w sferze finansów publicznych jest powrót do reguł fiskalnych. Aby uniemożliwić ich omijanie, reguły muszą objąć całość wydatków publicznych i długu publicznego (…)

– tłumaczy ekspert.

To koniec 500 plus?

Co zrobić, żeby wydostać się z kłopotów? W rozmowie z Witoldem Gadomskim ekspert podkreślił, że nie da się poprawić sytuacji bez poniesienia kosztów.

Największym zagrożeniem, jakie widzę dla polskiej gospodarki, jest to, że przestaniemy być postrzegani jako kraj niemal wysoko rozwinięty i powrócimy do grupy gospodarek wschodzących.

– mówi Rzońca.

Zdaniem ekonomisty, rząd, w celu poprawienia sytuacji, powinien trzymać się reguł fiskalnych, a przede wszystkim nie wydawać więcej, niż zarabia.

Państwo musiałoby w mniejszym stopniu się zadłużać, a wydatki publiczne musiałyby rosnąć wolniej.

– zaznacza Rzońca i dodaje, analizując sytuację w innych krajach, że „po życiu ponad stan trzeba oszczędzać praktycznie na wszystkim”. W związku z tym transfery socjalne, jak twierdzi ekspert, powinny zostać objęte oszczędnościami.

Skoro więc oszczędności muszą objąć w zasadzie wszystkie kategorie wydatków, to i te największe, a są nimi transfery socjalne, i to nie tylko te, które pojawiły się w ostatnich latach. Wydatki na program „500+” to około 40 mld zł rocznie, na 13. i 14. emeryturę – 20 mld rocznie. Natomiast wszystkie wydatki socjalne, łącznie z emeryturami i rentami, to około 600 mld zł rocznie.

– wyjaśnia Andrzej Rzońca.

Tak, idą ciężkie czasy i przyszłe rządy będą musiały wszędzie szukać oszczędności. Ich konieczna skala będzie gigantyczna. Nie wystarczy tylko zrezygnować z 13. i 14. emerytury. Potrzebne będą znacznie poważniejsze cięcia.

– przewiduje ekonomista.

Fotografie:

Może Cię zainteresować