4-latka wypadła z okna na 2. piętrze. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo
4-latka wypadła z okna. Dziewczynka znajdowała się w mieszkaniu razem ze starszą o trzy lata siostrą. Prawdopodobnie w momencie zdarzenia były same. Na szczęście pozostawienie dwóch małych dziewczynek bez opieki nie skończyło się tragedią, chociaż mało brakowało. Czterolatkę uratowało to, że spadła na trawę.
Groźny wypadek w Słupsku
Na osiedlu przy ulicy Banacha w Słupsku z województwie pomorskim doszło do zdarzenia, które o włos mogłoby się skończyć tragicznie. W piątek około godziny dziesiątej rano z okna na drugim piętrze jednego z bloków wypadła czteroletnia dziewczynka.
Na szczęście dziecko przeżyło upadek. 4-latkę uratowało to, że spadła na trawnik. Trawa zamortyzowała upadek, dzięki czemu życie dziecka nie jest zagrożone. Z obrażeniami ciała zostało przetransportowane do szpitala, jednak są duże szanse na to, że wyjdzie w wypadku bez trwałego uszczerbku na zdrowiu.
Na miejscu zdarzenia pracowali ratownicy i policja, wezwana przez świadka. Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że w chwili wypadku czterolatka przebywała ze swoją siedmioletnią siostrą. Prawdopodobnie były same w mieszkaniu.
4-latka wypadła z okna
Jak potwierdza sierż. szt. Monika Sadurska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Słupsku, wiele wskazuje na to, że dziewczynki były pozbawione opieki, co doprowadziło do tej groźnej sytuacji. Policja liczy na to, że zeznania świadków ostatecznie rozwieją wątpliwości dotyczące okoliczności zdarzenia.
Jak ujawnia rzeczniczka słupskiej KMP:
Dziecku została udzielona pomoc medyczna. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że 4-letnia dziewczynka w mieszkaniu przebywała ze swoją 7-letnią siostrą. Badamy, czy dzieci były same. 4-latka została odwieziona do szpitala. Na miejscu pracują policjanci, którzy rozmawiają z mieszkańcami, przesłuchują świadków i ustalają szczegóły i okoliczności tego zdarzenia.
Osoba odpowiedzialna za opiekę nad dziewczynkami została przebadana na obecność alkoholu w organizmie. Okazało się, że w momencie wypadku była trzeźwa. Policja wszczęła przeciw niej postępowanie z art. 210 kk, definiującego odpowiedzialność karną za zaniedbanie obowiązku opieki nad osobą małoletnią. Grozi za to do 5 lat więzienia.
