Sobótka: 12-letnia dziewczynka wyszła z mamą na spacer. Nagle poraził ją prąd

12-latka śmiertelnie porażona prądem w Sobótce w województwie świętokrzyskim. Gdy doszło do tragedii, dziewczynka była na spacerze z mamą. Ratownicy walczyli o jej życie, niestety byli bezradni. Nastolatka zmarła. Teraz sprawą zajmuje się prokurator.

12-latka została porażona prądem niedaleko domu

Do tragedii w Sobótce doszło w środę 31 lipca. 12-latka razem z mamą wyszła na spacer. Dramat rozegrał się niecałe 200 metrów od ich domu – dziewczynka nastąpiła na przewody leżące na polu uprawnym i została porażona prądem. Na miejscu natychmiast pojawili się ratownicy, niestety nie byli już w stanie uratować 12-latki.

Prokuratura wyjaśnia przyczyny wypadku

Teraz sprawę badają policjanci pod nadzorem prokuratury. Po wstępnej analizie okoliczności nieszczęśliwego wypadku ustalili, że najprawdopodobniej przewody były zerwane. Linia energetyczna prowadziła do budynku, w którym nikt nie mieszkał, dlatego odpowiednie służby nie zostały poinformowane o awarii.