×

10-letni chłopiec zabił swoją mamę. Nie chciała mu kupić okularów VR

Chłopiec wiedział, gdzie jego matka trzyma broń. Feralnego dnia wziął pistolet, a potem zszedł do piwnicy, gdzie kobieta akurat robiła pranie. 10-latek zabił matkę, bo nie chciała mu kupić gogli VR, umożliwiających korzystanie z wirtualnej rzeczywistości. Gdy kobieta zmarła, syn zapłacił za okulary jej kartą.

10-latek zabił matkę

Są zbrodnie, które mrożą krew w żyłach. To, co wydarzyło się w stanie Wisconsin w USA, nie tylko przeraża, ale i daje do myślenia. Mordercą okazał się 10-letni chłopiec. Ofiara to jego 44-letnia matka.

Był ranek, 21 listopada. Chłopiec miał pójść do sypialni mamy i wziąć stamtąd pistolet. Potem zszedł do piwnicy, gdzie 44-latka rozwieszała pranie. Rozwścieczony chłopak wycelował w mamę i z odległości metra postrzelił ją w prawe oko. Co go do tego skłoniło?

Powody były dwa. Najpierw chłopca rozzłościło, że matka obudziła go o pół godziny za wcześnie. Drugi powód jest jeszcze bardziej kuriozalny. Matka odmówiła synowi sprzętu do gier wideo.

Po dokonaniu zbrodni 10-latek próbował ukryć dowody. Następnie sięgnął po kartę matki i sam zamówił upragnione okulary VR.

Dopytywał, czy przesyłka już dotarła

Sądząc po zachowaniu chłopca, śmierć matki nie zrobiła na nim zbyt dużego wrażenia. Po dokonaniu zakupu na Amazonie, 10-latek dopytywał babci, czy sprzęt już dotarł.

Zbrodnia wyszła na jaw, ponieważ ciotka chłopca zauważyła, że ma on zestaw kluczy, którego nie powinien mieć. Ten z kluczykiem do skrytki, w której jego mama trzymała pistolet. Wypytywany przez krewnych 10-latek przyznał się do zabicia matki. Twierdził jednak, że zrobił to niechcący, że chciał jedynie nastraszyć mamę i celował w ścianę. Kłamał.

W końcu 10-latek przyznał, że wycelował w matkę. Chciał zabić.

Znęcał się nad szczeniakiem

Chłopca oskarżono o lekkomyślne zabójstwo pierwszego stopnia (rodzaj zabójstwa istniejący jedynie w tym stanie). Niewykluczone, że 10-latek będzie odpowiadał za zbrodnię jak dorosły. Jest jednak pewien problem. Prawnicy chłopca podkreślają, że żadne więzienie nie jest w stanie odpowiednio zająć się dziesięcioletnim dzieckiem. Dlatego chcą, żeby sprawę przeniesiono do sądu dla nieletnich.

10-letni zabójca już wcześniej miał problemy z niekontrolowaną agresją. Gdy miał cztery lata, znęcał się nad szczeniakiem – kręcił pieskiem za ogon i cieszył się, gdy doprowadzał zwierzę do skomlenia. Chłopiec spalił też dywan w domu. Najpierw napełnił balon łatwopalną substancją, a potem doprowadził do eksplozji.

10-latek był nie tylko agresywny, ale i bardzo inteligentny. Chłopiec doskonale wiedział, jak manipulować krewnymi. Gdy matka zabrała syna do terapeuty, usłyszała diagnozę, która ją przeraziła do tego stopnia, iż kobieta zdecydowała się na zamontowanie kamer monitoringu w domu. Jak się okazało, dwa tygodnie przed śmiercią kobieta zorientowała się, że ktoś wyłączył wszystkie kamery.

Facebook

Facebook

44-latka często skarżyła się bliskim na zachowanie syna. W końcu przestała to robić, bo krewni bali się podejmować opieki nad chłopcem podczas jej nieobecności.

Gdy chłopiec był przesłuchiwany przez prokuratora, stwierdził, że słyszy głosy pięciu wyimaginowanych przyjaciół.

Fotografie: Pexels (miniatura wpisu),

Może Cię zainteresować