2 mężczyzn zakrada się do śpiącego bezdomnego. Kiedy się budzi przeciera oczy z niedowierzaniem
Roman Atwood jest znany w Stanach z robienia sobie żartów z obcych ludzi na ulicach i nagrywania ich reakcji ukrytą kamerą. Czyli zajmuje się tym samym, co „nasz” polski Sylwester Wardęga.
Jego niektóre wybryki również były często krytykowane. Był nawet aresztowany i oskarżony o zakłócanie porządku publicznego.
Jednak tym razem zrobił coś naprawdę godnego podziwu. Wciąż w żartobliwym, charakterystycznym dla siebie tonie, ale przywracającego wiarę w ludzką dobroć.