Wydała ponad 135 000 złotych na operacje, aby upodobnić się do lalki Barbie. Nie ma zamiaru przestać
Podobno dla urody można zrobić wiele, ale czy nie powinno się i w tym temacie znać umiar? 26-letnia Paris Herms z Berlina okrzyknięta została celebrytką i żywą lalką Barbie. O tym, aby tak wyglądać marzyła od dziecka i pierwszą operację udało jej się zrealizować w wieku 17 lat! Zanim stała się pełnoletnia miała już powiększone usta.
Chciała być znana z tego, że przypomina lalkę o idealnych wymiarach.
Następnym zabiegiem było powiększenie piersi. Z kształtnego rozmiaru B nagle przeskoczyła do podwójnego D z implantami ważącymi 400 gramów. Łącznie na wszystkie operacje do tej pory wydała ponad 135 000 złotych. Wytrwale dąży do celu, dzieląc się przy tym swoimi wyuzdanymi i śmiałymi zdjęciami na portalach społecznościowych. Tylko na samym profilu na Instagramie ma ponad 150 000 fanów!
Jeśli myślicie, że na tym koniec, jesteście w błędzie! Paris chce mieć jeszcze większe piersi, usunięte żebra i implanty w pośladkach. Ciągle uważa, że w niczym nie przypomina lalki Barbie, a przecież to jest jej cel. No cóż…
