×

Zwłoki 17-latki w wannie. Do wody wpadł ładujący się telefon i to ją zabiło

Znaleziono zwłoki 17-latki w wannie w lęborskim mieszkaniu. Dziewczyna najprawdopodobniej zmarła wskutek porażenia prądem, bo w wodzie znaleziono telefon podłączony do ładowarki. Sprawą zajęła się już prokuratura.

Zwłoki 17-latki w wannie

Nastolatka nie potrafiła rozstać się z telefonem nawet w wannie. Prawdopodobnie właśnie przez to doszło do ogromnej tragedii.

Dramatyczne zdarzenie miało miejsce w poniedziałek w domu rodzinnym w Lęborku (woj. pomorskie). Około 1 w nocy policjanci otrzymali zgłoszenie o śmierci nastolatki. Gdy dotarli na miejsce zastali wstrząsający widok.

Ciało 17-latki znajdowało się w wannie (…) Ze wstępnych ustaleń wynika, że śmierć 17-latki nastąpiła najprawdopodobniej wskutek porażenia prądem

– poinformowała w rozmowie z TVN24 asp. Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.

Telefon był podłączony do prądu

Dziewczyna najprawdopodobniej zginęła po tym, jak do wanny wpadł podłączony do prądu telefon. Taką wersję podaje również Patryk Wegner, prokurator rejonowy w Lęborku, którego cytuje Dziennik Bałtycki.

To wstępne wnioski. Resztę pomoże ustalić sekcja zwłok, którą zaplanowano na najbliższą środę.

Jak podkreślił prokurator, konieczne jest przeprowadzenie badań sekcji zwłok przez biegłego patomorfologa.

Będziemy zasięgać opinii biegłego elektryka

– mówi Wegner.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Pixabay

Może Cię zainteresować